|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 20:32 :13 , 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja kryminału bym się nie odważyła pisać, a tu są takie elementy
Ale pomysł ciekawy Debs.
Fajnie by było gdyby ktoś to pociągnął dalej.
Może kiedyś sama spróbujesz?
Lubie czytać kryminały, ale pisanie ich zupełnie mi nie wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3655 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 20:35 :27 , 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
dokładnie mam ten sam kłopot Debs dlatego też nie planuje się tego podejmować...
Oluś tobie żadna wizja się nie podoba, chyba że ma być zakończona happy endem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Debi dnia 20:36 :26 , 25 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 99 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce Płeć:
|
|
Wysłany: 14:34 :15 , 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Patrząc jak krwawisz-Historia więźnia-To historia 27-letniego więźnia z dożywotnim stażem, za zabójstwo. Krwawy, niepohamowany i porywczy z nadpobudliwością psychoruchową-Saul. Dzięki charakterze, nieustępliwości i wrogości staje się szanowanym obywatelem tego miejsca, zdobywając uznanie wśród wszystkich. Krwawe bójki, cele o zaostrzonym rygorze, ciągłe intrygi to jego świat. Jednak nawet najważniejszy nie ucieknie przed monotonią i murami więzienia. Kraty, niechlujne łoża, brud, smak smutku, bezsilności i niepokoju o kolejne jutro. Jednak wraz z nadejściem nowej, młodej i pięknej pracowniczki więzienia z którą już wcześniej łączyło go gorące uczucie, jego życie obróci się o 180 stopni. Nieoczekiwanie powiąże się z nią niewidzialnym węzłem uczucia, co znacznie przeszkodzi Saulowi w życiu, jak i samej Angie, bo jakiekolwiek głębsze relacje z więźniami są niedopuszczalne. Lecz nawet ona nie pomoże mu przetrwać w piekle nieprzewidywalności.
Opowieść o uczuciu, ograniczeniach, władzy, niemocy, lęku i oczekiwaniu i przemocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 22:20 :11 , 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jimma, genialne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 16:26 :27 , 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Debi napisał: |
Debi ja nie muszę mówić że się cieszę bo to chyba jest oczywiste
A i jeszcze znalazłam jakiś pomysł na kompie który w 100% nie będzie miał realizacji w moim wykonaniu, aczkolwiek może ktoś jest chętny do jego napisania
Dwie siostry, różne charaktery… Brzmi znajomo? Możliwe jednak nie będzie to romans jak jeden z wielu ze szczęśliwym zakończeniem. Miłość? A i owszem się przypląta, a wraz z nią morderstwo, ale może po kolei…
Lilith i Ruth są siostrami, ale tylko i wyłącznie na papierze. W rzeczywistości nie utrzymują ze sobą kontaktu od szkoły średniej, kiedy to mieszkały jeszcze w jednym domu. Lili wyjechała do Hollywoodu. Kończąc tam szkołę filmową zaczęła swoją karierę jako reżyser. Ruth z kolei została przy matce i na nie odległej od domu uczelni ukończyła prawo. Niestety pewnego dnia podczas kręcenia filmu Lilith dostaje wiadomość o śmierci matki. Niebawem odbywa się pogrzeb, na który ku zaskoczeniu Ruth przybywa jej siostra. Lili nie przeżywa śmierci matki tak jak reszta rodziny. Rozglądając się po przybyłych gościach, zauważa przystojnego mężczyznę. Jednak nim cała ceremonia dobieg końca, on znika. Wówczas w głowie Lilith tworzy się misterny plan popełnienia zbrodni doskonałej… Ale czy na pewno wszystko pójdzie po jej myśli, a morderstwo przybliży ją do obranego celu? |
Ktoś kiedyś mi zadał pytanie właśnie:
kobieta przyjechała na pogrzeb ojca. zobaczyła tam przystojnego mężczyznę. po niedługim czasie zabiła siostrę. czemu?
ja odpowiedziałam, że ten facet był mężem tej siosrty ale myliłam się, bo tu chodzi o coś innego ;D domyślam się o co!
Debi chcę to widzieć natychmiast na forum!!!
dzieło szatana napisał: |
Już niebawem wielki powrót "królowej telenowel"!
"W sidłach miłości" wraca ponownie na ekrany!
*Czy pan Henio wreszcie zostanie doceniony w firmie i co tym razem wymyśli, aby zwrócić na siebie uwagę?
*Czy pięknej Evie uda się uwieść Bena?
*Czy czerwonowłosa dyrektorka będzie potrafiła stawić jej czoło i zatrzymać przy sobie mężczyznę którego kocha?
*Czy James w końcu wydorośleje i zwiąże się z matką swojego dziecka?
Na te pytania odpowiedzi w najbliższych odcinkach!
Jeszcze więcej intryg, śmiesznych sytuacji i seksu! Czyli to co lubimy najbardziej!
Uwaga! "Nauczę Cię kochać" również doczekało się powrotu!
Prace do kolejnych odcinków zostały rozpoczęte, a w nich:
*Sztuka, seks, miłość, macierzyństwo, trudne wybory.
-Czy Carmen zrozumie ile znaczy dla niej Philip? Czy przestanie bać się miłości jaką jej dał?
-Czy Dominic stanie się ojcem dziecka uroczej Dorothy?
-Co będzie jeśli do obsady dołączy Maite Perroni i jaką rolę odegra?
Już niedługo ruszamy z emisją! |
Ahhh królowo, stęskniłam się za Heniem! i za akcjami w firmie..
Na drugie też czekam!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Weruś dnia 16:27 :24 , 28 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 16:35 :26 , 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, opowiadanie o więzieniu to coś czego zdecydowanie brakuje na forum
Z chęcią bym to przeczytała, a w Twoim wykonaniu to już w ogóle
Mam nadzieję, że wstawisz to jak najszybciej
Dzięki Weruś, postaram się dodać jak najszybciej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nieba ... Płeć:
|
|
Wysłany: 20:18 :07 , 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
SAMOZAGŁADA ?!
Będzie opowiadać o chłopaku, który w młodości stracił swoją miłość po kilku latach spotyka ją na ulicy z mężem i synek, Staje się ona jego obsesją. Wstawię wam opis postaci. Swoją drogą do jakiego podforum mam go wrzucić? Romans-->trochę będzie, dramat też będzie i co teraz? xD
Kenneth McDixon- 27 letni, syn słynnego doktora McDixona, również lekarz. Nie wyobraża sobie życia bez pokera i whisky. Nie jest alkoholikiem czy hazardzistą, po prostu w ten sposób spędza swój wolny czas. Jest typowym facetem po przejściach, bardziej stosowne tutaj byłoby dzieciakiem, jednak wiek nie pozwala mi Go tak nazwać. Rodzice się rozwiedli gdy miał zaledwie 10lat. Bardzo dobrze pamięta, jak tata pakował walizki, a mama błagała by został. Nienawidzi ojca? Kiedyś na pewno tak, chociażby dlatego, że zostawił matkę i zmusił Go do medycyny. Teraz? Teraz ojciec jest mu obojętny, tak samo jak matka. Wykonuje swój zawód bez pasji. Uważa, że opóźniając pomoc czy przez podanie nie tych lekarstw co potrzeba, czyni wieczne dobro, tylko pytanie kto mu dał prawo decydowania o tym? Na pocieszenie dodam, ze jego ofiar nie jest za dużo, a wszystko zależy od Jego nastroju. Moim zdaniem jest zwykłym gnojkiem. Zakochany był raz. Więcej nie chcę, czemu? Odpowiedź prosta, nie chce być znowu zranionym. Nie bierze pod uwagę tego, że bardziej zranił. On? W życiu, przecież jest chodzącym ideałem i on się nie myli, nigdy.
Chloe O’Donnel- 26 letnia mężatka. Pierwsze miesiące po rozstaniu z Kennethem szczerze go nienawidziła, życzyła wszystkiego, co najgorsze, z czasem nienawiść przerodziła się w tęsknotę, jeszcze 6 lat temu była w stanie wybaczyć mu wszystko, co złe i żyć długo i szczęśliwie, taki stan utrzymywał się do dnia gdy na horyzoncie pokazał się Ryan O’Donnel. Miłość od pierwszego wejrzenia? Może nie, bo uczucie narodziło się z czasem. Ryan pokazał jej, że można kochać bezinteresownie, że uczucia wcale nie muszą ranić. Przy Ryan’nie Chloe zapomniała o Neth’cie, może nie do końca zapomniała, bo czasami zdarza jej się myśleć o Nim, wspominać etc, jednak o jakimkolwiek uczuciu nie ma mowy. Kocha bezapelacyjnie i bez odwołalne Ryan'a. To z nim chcę spędzić wszystkie swoje dni. Mają jedno dziecko. Nie jest ono okazem zdrowia. Jest niestety dzieckiem z zespołem Downa. Nawet przez chwilę gdy razem dowiedzieli się o upośledzeniu nie zastanawiali się, wiedzieli, że chcą tego dziecka, wtedy Chloe uświadomiła sobie, że kocha Ryana, całą sobą, że to on był jej przeznaczony. Za co ludzie ją kochają? Za szczerość, uśmiech każdego dnia, dobre serce.
Ryan O’Donnel-ma 28 lat. Śmiało można powiedzieć facet z jajami. Jako jedyny przeżył wypadek w którym zginęli jego rodzice i siostra. Na świecie został sam, mimo tego nie załamał się. Poszedł na studia, obecnie jest szanowanym panem architektem. Poznał Chloe w parku, u niego to była miłość od pierwszego wejrzenia, a dokładniej od pierwszego uśmiechu, akcja szybko się potoczyła, zaczęli ze sobą chodzić, na pierwszej kolacji u ‘teściów’ poczuł się jak w swoim rodzinnym domu, wtedy też postanowił, że to z Nią się ożeni. Tak też się stało. Bardzo pielęgnuję więzi jakie wytworzyły się między nim, a rodzicami Chloe, zaś samą zainteresowaną traktuje jak księżniczkę, ale bez przesady, nie tak, żeby jej się w głowie przewróciło. Pieniądzę? Są, ale nie potrzebne do szczęścia, nie rzuca nimi na prawo i lewo. Razem z żoną wspiera anonimowo fundacje, dla dzieci z zespołem Downa. Widzi w Connorze wielki potencjał, mimo tego, że ma dopiero dwa lata i zespół Downa. Nie pokłada chorych ambicji w dziecku, chce tylko by było samowystarczalne, oraz szczęśliwe.
Destiny i Ethan Petersson- chodzili ze sobą od czasów college. Teraz stanowią bardzo zgrana małżeństwo. Ethan osobiście nie znał Kennetha, jednak dużo o nim się nasłuchał, nie koniecznie dobrych rzeczy. Współczuł Chloe, tego co Neth jej zrobił, jednak nigdy nie przekreślił go jako faceta. Jako jdyni dostrzegają w Nim ‘coś’ dobrego, chcą jego przyjaźni. Ich stosunek do Chloe? Kochają ją. Mają ze sobą bardzo dobry kontakt. Ryan’a uważają za porządnego faceta. Często pomagają opiekować się Connorem, swoją droga sami nie chcą mieć dzieci, to nie dla nich. Jasne tak na 2-3 godziny ,czemu nie, ale żeby tak cały czas? Są przeciwieństwem państwa O’Donnel, żyją chwilą, nie martwią się o nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelito
Podopieczny Wariatkowa
Dołączył: 10 Lip 2010
Posty: 195 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Wysłany: 15:13 :16 , 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hej, może ktoś mnie jeszcze pamięta jako WhiteAngel. Oto mój pomysł:
Jego wysokość ogrodnik
Nicolas Serrano y Martinez jest księciem małego państewka Kanfili leżącego między Portugalią, a Hiszpanią. Jest jedynym synem Isabel i Juana. Ma 27 lat i, jak twierdzi jego matka, powinien poszukać odpowiedniej kandydatki na żonę. Jednak Nicolasowi nie ma ochoty stanąć przed ołtarzem, woli być dalej niepokornym księciem za którym oglądają się kobiety. Mimo swojej niechęci do swatów ląduje w przebraniu ogrodnika w pobliżu Clary- dobrze urodzonej dziewczyny. Nico traktuje całą sprawę jako żart i niezłą zabawę, ale co się stanie gdy naprawdę się zakocha?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3655 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:01 :17 , 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
TEŚĆ MOICH MARZEŃ
Czy może być coś gorszego niż wredna wścibska teściowa? A i owszem konserwatywny teść…
Ogółem przyjęte jest, że matki chcą szczęścia synów, a ojcowie córek. Lecz jak to się mówi, każda reguła ma swój wyjątek i tak też jest w wypadku pewnej trójki. A mianowicie, Alex i Summer przechodzą prawie szczęśliwy okres narzeczeństwa. Dlatego mówię prawie, gdyż są pod baczną obserwacją poczciwego staruszka Georga, który kierowany dobrymi chęciami chce uświadomić syna, iż wybranka jego serca nie jest tak idealna jak mogłoby się zdawać.
Sum, w końcu nie wytrzymuje ciągłych, bezpodstawnych oszczerstw czy pomówień i postanawia zrobić ze swoim przyszłym teściem porządek. Za radą koleżanki udaje się do światowej sławy wróżki. I tu właśnie świat synowej oraz teścia stanie na głowie, a przywrócenie wcześniejszego ładu nie będzie już takie łatwe…
Taka sobie komedia, która ostatnio mi się zrodziła w głowie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Capable!
Grzeszący umysłem
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata marzeń. Płeć:
|
|
Wysłany: 23:55 :51 , 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
I co z tą wróżką? ; O
Bardzo mi się podoba i zaciekawiło mnie, ale...
Ma być na forum w trymiga czy jak to się tam pisze ; p
A nie tylko ochoty narobisz i nic dalej nie ma
Tego tutaj nie będzie ale wam pokaże, nie będę samolub
'Save me'
Prolog:
Wszystko zaczęło się bardzo dawno temu, kiedy dostałam pierwszą lalkę Barbie. Była idealna. Miała długie blond włosy, duże oczy, talię osy i szczupłe nogi. Pomimo tego iż była z plastiku, nie poruszała się samodzielnie i nic nie mówiła, stała się moją idolką. A ja chciałam być taka jak ona. Nie chodziło mi oczywiście o to, by stać się lalką, chciałam być piękna.
Jako pięcioletnia dziewczynka miałam wszystkie różowe ubranka, wtedy nie przejmowałam się jeszcze moją wagą ani wyglądem. W wieku dziesięciu lat zaczęłam podkradać mamie kosmetyki, by za pomocą nich stać się piękniejszą. Aż w końcu po ukończeniu czternastego roku życia spojrzałam na swoją figurę. Nie było ona taka jak u Barbie. Od tamtej pory liczyłam wszystkie kalorie. Zrezygnowałam całkowicie ze słodyczy i odstawiłam fast foody. Potem zaczęłam szukać diet, aż w końcu pozostała mi jedynie głodówka. Teraz mam siedemnaście lat i mogę pochwalić się figurą godną Barbie.
Jednak co mi po tym wszystkim, skoro i tak nie mogę pokazać tego światu? Od ponad roku jestem w szpitali pod całodobową opieką lekarzy, którzy na siłę wpychają we mnie jedzenie. Do codziennej walki z życiem wspiera mnie moje jedyne bóstwo któremu jestem wierna od zawsze - moja Barbie. Chociaż zaczynam mieć już wszystkiego dosyć, nie mogę zrezygnować. Obiecałam to sobie i Barbie. Za bardzo ją kocham by teraz stracić to na co tyle pracowałam.
Jest to historia o 17-letniej Ashley chorującej na anoreksję. Na pytanie: 'Dlaczego tak wygląda?', odpowiada: 'Chcę być jak moja Barbie'.
Nie daje sobie pomóc, sama też nic nie robi w tym kierunku. Stała się niewolnicą plastikowej lalki, która zawładnęła jej życiem i ciągnie ku śmierci.
Czy Ashley zdoła uratować swoje życie?
Czy znajdzie się ktoś ważniejszy od Barbie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4571 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Płeć:
|
|
Wysłany: 14:38 :38 , 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Capable w tej chwili wstawiaj na forum
Jak przeczytałam od razu skojarzyło mi się z Anahi tytuł "Save me" i anoreksja
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adziunia. dnia 14:38 :59 , 28 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 15:45 :38 , 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Dareczka , ja osobiscie zawsze uważałam Twój styl za dobry, a nawet bardzo dobry. Niestety nie miałam okazji przeczytać żadnego Twojego dzieła do końca.
A co do pomysłu to jest bardzo ciekawy. Temat generalnie bardzo trudny, ale Ty tam sobie z nim poradzisz , ja w to wierzę
Ciekawi mnie kogo wybierzesz do obsady. Mi podobnie jak Adziuni skojarzyło się od razu z Anahi
Wstawiaj tooo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Capable!
Grzeszący umysłem
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata marzeń. Płeć:
|
|
Wysłany: 17:44 :07 , 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
1. Nie umiecie czytać?! ; o Tego tutaj nie będzie
2. W zasadzie Anka by pasowała ale ja nie za bardzo ja lubić.
3. Debi nie przeczytałaś bo żadnego nie skończyłam
4. Jeszcze raz mówie ze nie wstawię, chyba że późnieeeeeeeeeeej, takie dalsze później xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 4571 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań Płeć:
|
|
Wysłany: 17:59 :25 , 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
na ten tychmiast wstawiaj !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Capable!
Grzeszący umysłem
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata marzeń. Płeć:
|
|
Wysłany: 18:01 :11 , 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy nic więcej nie mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|