Pomysł na opowiadanie

Weruś · xoxo

A Oluś <3 <3 <3

Czytam napewno Mr. Green

Gorzej z komciami

(w ogóle się za komenatarze muszę zabrać

)

Kredka · Szaleniec

chochlik · Moderatorka

Pamiętnik

Nigdy wcześniej o tym nie myślałam…Zawsze zdawało mi się, że spotkam kogoś kogo pokocham z całych sił, kto również mocno obdarzy mnie uczuciem, a tymczasem…Tymczasem zbliżałam się do kresu młodzieńczego wieku, a w swym krótkim życiu, pełnym hulanek, przelotnych romansów i lekkich zawirowań zaczynało mi czegoś brakować. Przecież miałam wszystko! Grono wiernych przyjaciół, od czasu do czasu jakiegoś kochanka, w miarę dobrze opłacalną pracę, w której spełniałam się zawodowo…A jednak…Od jakiegoś czasu czułam rosnącą we mnie się pustkę…Gdy jechałam swoim srebrnym mercedesem zerkając wsteczne lusterko, zauważyłam, że ktoś od jakiegoś czasu jedzie za mną…Czyżby? Może miałam jakieś omamy, a może…Nie! Zaklęła w duchu…Przecież to śmieszne. Nagle poczułam, jak moja głowa z łomotem uderza o kierownicę…Ból zamienił się w zwykłą ciemność. Zemdlałam….Następne co ujrzałam to wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna, który nie raz zaszedł mi za skórę, pomimo iż nie zamieniłam z nim chociażby jednego słowa...

Osiemnastoletnia Ethy przymknęła zakurzony, gruby zeszyt, opleciony błękitną zabrudzoną wstążeczką. Właśnie miała zostać przedstawiona swojemu narzeczonemu…Ubłagała dziadka, by wyjawił jej cokolwiek, o jej zmarłych rodzicach. Jeszcze trzy lata temu była sierotą, później jednak wielki De Marco odnalazł ją i przedstawił całemu światu jako swoją wnuczkę. Niechętnie mówił o swym synu, jak również o jego wybrance i zarazem matce młodziutkiej Ethy…Jedynie co mógł w tym kierunku przedsięwziąć, to oddanie dziedziczce pamiętnika jej matki…

Historia walki o miłość, może i z początku dość niepohamowanej, nieczystej…Początkowa żądza zamieniona, na coś uroczego i namiętnego.

Jak zareaguje młodziutka Ethy, dowiedziawszy się o losach swojej zmarłej matki i słynnego gangstera?
Będzie w stanie wdrążyć się w świat pełnego okrucieństwa i zbrodni?
Jak przyjmie zaloty przyszłego małżonka?
Czy kiedykolwiek zrozumie postępowanie i uległość swojej rodzicielki?
Czy ulegnie tak jak ona, a może stawi opór jednej z najsłynniejszych mafii w Meksyku?

Irritaty · Obojętna...

Meg · Lakota

Przyjaciółki

Dwie wspaniałe przyjaciółki znające się do kołyski. Dwie dojrzałe kobiety spełnione zawodowo i prywatnie. Jedna szczęśliwa żona, matka i jedna szczęśliwa matka oraz nieszczęśliwa rozwódka.
Co się stanie z długoletnią przyjaźnią dwóch kobiet kiedy jedna z nich stwierdzi, że kocha syna tej drugiej? Co się stanie gdy czterdziestoletnia kobieta spędzi noc w ramionach namiętnego dwudziestodwulatka? Czy przyjaźń przetrwa? Czy młodzieniec będzie gotów na to co przyniesie mu los? I w końcu co na to jego dziewczyna z którą miał się ożenić? Co poczuje córka gdy zdradzą je dwie kochane osoby?

Inés · Moderatorka Roku xD

Meguś o jejku oczywiście, że czytam... jestem pozytyw nie zaskoczona.... czekam na premierę Wesoly

Debi · Glonik ☮

Meg podziwiam osobniki które podejmują się takich bądź co bądź trudnych tematów Wesoly

Mam nadzieję że ujrzę to w najbliższej przyszłości Wesoly

Meg · Lakota

Dzięki dziołszki Mruga

Debi tak w najbliższej przyszłości

Debi · Glonik ☮

Nie podoba mi się to "

"
Ale wierze w Twoje dobre serce Mr. Green

(wiem moja głupota Laughing

)

a_dalla · Moderatorka

To ja tez czekam Mr. Green

Sprotte · Nieuleczalnie Chory

KOMEDIA MAŁŻEŃSKA
-Ogłaszam was mężem i żoną.- Po całym kościele roznosiły się słowa kapłana udzielającego sakramentu małżeństwa dwóm zakochanym w sobie osobom.- Możesz pocałować Pannę Młodą- zwrócił się do mężczyzny. Wysoki brunet delikatnie przejechał opuszkami palców po policzku ukochanej już zony i musnął delikatnie jej usta.
-Na resztę przyjdzie czas potem- szepnął jej do ucha dając do zrozumienia, o czym teraz myśli.

Ja wgl nie wiem po co to wstawiam tu jak i tak nie dodam, no ale napatrzcie sie hahahah bo wiecej nie dostaniecie.
-Już się nie mogę doczekać- powiedziała chwytając delikatnie ręką jego ramienia.
-Ja też. Gotowa?- Zapytał
-Na wspólne Zycie z tobą zawsze- uśmiechnęła się i razem z mężem podążyła do wyjścia z kościoła, gdzie na zewnątrz przywitali ich rodzina i przyjaciele rzucając ryż i płatki róż. Było tak jak oboje sobie tego wymarzyli. Kilka minut wcześniej rozpoczęli wspólne Zycie, jako małżeństwo. Czy im się uda?. Czy siła i magia miłości przetrwa wszystkie koleje losu?

Margo · Wariat kreatywny

"Słodka Morderczyni"

Karmelowe oczy przepełnione niepojętym gniewem, spoczęły na bladych kartkach codziennej gazet, pojawiającej się każdego ranka w jego ulubionym sklepiku i informującej o zazwyczaj nieciekawych, przekoloryzowanych opowiastkach z życia świata. Spojrzał uważnie na tytuł dzisiejszego numeru i utkwił w nim swój zimny wzrok. „Słodka morderczyni znowu za żelaznymi kratami”. Wiadomość ta wywołała u niego jeszcze straszniejsze niezadowolenie. Rozejrzał się po okolicy i stwierdziwszy, że nikt nie zauważył jego złowieszczego skowytu, skierował się do pobliskiej ławki. Przekładając kostkę prawej nogi na kolano lewej, usadowił się wygodnie na drewnianych deskach i przeszukując prasę, dążył do odnalezienie artykułu, niezmiernie go interesującego.
„Casandra Drawson znana, jako Candy ponownie trafiła do więzienia. Mała kocica do końca walczyła ze swoimi prześladowcami, o czym mogą zaświadczyć jej rany. Słodka morderczyni nie spodziewała zdemaskowania swojej kryjówki. Święcie przekonana o własnym bezpieczeństwie żyła w błogim spokoju, korzystają z wszystkich uroków życia. Policja wraz z CSI nadal prowadzi śledztwo, szukając jej wspólników, których za nic w świecie nie chce wydać. Marcus Harington, pseudonim: Slade i Jason Larrkins „Damon” wciąż są na wolności, zagrażając naszemu bezpieczeństwu.”
Syknął gniewnie, składając gazetę. Tyle informacji najzupełniej mu wystarczyło, aby wziąć sprawy w swoje ręce. Naburmuszony podniósł się z siedzenia i ruszył krętymi ścieżkami parku w kierunku swojego samochodu. Wsunął na nos ciemne okulary i przekręcił kluczyk w stacyjce. Pojazd wydał zduszony jęk i odpalił, wtapiając się w zmożony ruch uliczny.

Pot strumieniami spływał po jego czerwonej twarzy docierając do nagiej piersi. W powietrzu unosił się zduszony zapach mężczyzny, przeplatany z odorem gniewu. Po raz kolejny uderzył w worek treningowy, dysząc ze zmęczenia. Zamachnął się kilka razy i wycelował w sam środek twardej materii. Słysząc wyraźne kroki nadchodzącego przybysza, uchwycił dygoczący worek i objął go całym sobą, chłodząc gorące ciało.
- Czytałeś?! – warknął nowoprzybyły, rzucając dzisiaj kupioną gazetą w towarzysza. – Sprzątnęli nam ją sprzed nosa! – kontynuował z wyraźną złością, piętrzącą się w jego oczach. Wykonał niekontrolowany manewr ręką i cisnął nią o ceglastą ścianę. Zasyczał z bólu i opadł na fotel, wyglądając reakcji drugiego.
- Czytałem – odparł nader spokojnie, wciąż dysząc po ogromnym wysiłku po treningu, który serwował sobie każdego ranka. Nabrał powietrza do płuc i rozpoczął nową serię ciosów. Za każdym razem uderzał mocniej, jakby w ten sposób chciał odreagować wściekłość, maskując ją wcześniej wyjątkowym spokojem.
- Zatłukę ją następnym razem! – odgrażał się brunet, zaciskając usta i pięści. – Zero rozwagi!
- Uspokój się, mam już plan. Kiedy ty obijałeś się objeżdżając co rusz, nowe kluby, ja główkowałem nad jej uwolnieniem. Gliny są jak pospolite zwierzęta. Nawet nie zauważą jej braku.. – zaśmiał się szyderczo, patrząc na mężczyznę z satysfakcją.
- Co chcesz przez to powiedzieć? – zainteresował się jego współlokator.
- Zobaczysz Marcus, zobaczysz. Już niedługo Twoja słodka na nowo wyląduje w Twoich ramionach. Bez obaw! – zapewnił szatyn, uśmiechając się ironicznie.

Inés · Moderatorka Roku xD

Gabi ja chcę to przeczytać Wesoly

Czekam na premierę Wesoly

Debi · Glonik ☮

Ja też z chęcią przeczytam ale najpierw chce asystentkę

Margo · Wariat kreatywny

hahah

Kiedyś sie pojawi xD na pewno wcześniej od Asystentki haha