Pomysł na opowiadanie

lady_clove · Wypędzony

W jednej chwili zapragnęłam się zmienić. Stać się kimś innym. Spełnić marzenia. Zaczęło się od listu, wyglądał zwyczajnie; biała koperta i znaczek, jednak ja czułam, że to co jest w środku odmieni moje życie. Na zawsze i bezpowrotnie, a tego pragnęłam najbardziej na świecie. Delikatnie go otworzyłam i się uśmiechnęłam, rozłożyłam mleczną kartkę i zaczęłam czytać: " Clarie, być może mnie nie znasz i nikt Ci o mnie nie wspominał, ale wiedz, że ja słyszałam o Tobie, nazywam się Margaret Harrison i prowadzę szkołę muzyczną. Mam zaszczyt zaprosić Cię do nas w ramach projektu stypendystów, spędzisz u nas trzy miesiące, biorąc czynny udział w lekcjach, po upływie tego okresu oraz po analizie Twoich wyników będziesz mogła wziąć w udział w ogólnoświatowym konkursie wokalnym " Złote nuty ", oraz dostaniesz stypendium na wybraną przez Ciebie uczelnię: Yale, Brown czy Harvard. Proszę, o rozważanie mojej propozycji i pisemną zgodę opiekuna. Pamiętaj droga Clarie: Jesteś kimś więcej, niż Ci się wydaje. Formularz zgłoszeniowy znajduje się w kopercie. Z uznaniem i uśmiechem, Margaret Harrison. " Oto w jednej chwili cały mój świat staną na głowie, w głowie huczały mi nazwy: Yale, Brown, Harvard, przez chwilę nie zdawałam sobie sprawy z tego co mi zaproponowano, ani jaką cenę przyjdzie mi zapłacić, zostawić rodzinę i przyjaciół. Olać wszystko, całe dotychczasowe życie w imię marzeń. Czy warto? Warto! I wciąż na nowo ożywające słowa " Jesteś kimś więcej niż, Ci się wydaje. " To po prostu było zbyt piękne by pomogło być prawdziwe. Moje nowe życie. Moje marzenia.

Siedziałam w samolocie, a po twarzy spływały mi wielkie jak grochy łzy. Jedne ze szczęścia, drugie z tęsknoty za oddalającym się domem. Żadne słowa pocieszenia i uśmiechy, nie były wstanie oddać tego co czułam. Ogarniała mnie euforia, czułam się jak we śnie. Coś traciłam i to było pewne, lecz w zamian dostawałam coś znacznie cenniejszego. Prawdziwą siebie. Własne pragnienia. Miałam ochotę wykrzyczeć to na cały głos. Wrzeszczeć, tak by usłyszał mnie cały świat. By moje serce także to usłyszało. Zamknęłam oczy i myślami odpłynęłam w dal. Marzyłam o zadbanych korytarzach, otaczających mnie nutach i życzliwych ludziach. O dumie rodziców i własnej satysfakcji. Serce zabiło mi mocniej, a ja odpłynęłam w bezmiar ciszy i szczęścia. To krainy snu i magii. Do Morfeusza.

tytuł: ` Wanna Be the Rain .
autor: lady_clove
trauma: ?
ilość rozdziałów: ?[img][/img]

dzieło szatana · Moderatorka

Pomysł prawdopodobnie doczeka się realizacji w bardzo, ale to bardzo dalekiej przyszłości.
Od razu zaznaczam, że opowiadanie jest przeznaczone tylko dla osób dorosłych.

Nie jest jeszcze do końca dopracowane, więc jak coś się nie zgadza to będzie poprawione. Mruga

Bez granic

Fabuła:

Anabell i Marcus żyją w luksusie, chodzą do najlepszej szkoły, nie mają limitu na karcie kredytowej, ubierają się u najlepszych projektantów, imprezują w najmodniejszych klubach Nowego Jorku, piją najwykwintniejszy alkohol, uprawiają przygodny seks, ćpają kokę, a co najważniejsze gardzą takimi jak Ty!.
Mają jedno hobby, a mianowicie zakłady (tylko między sobą!). Uwodzą, kuszą, nęcą każdego kto wydaje się być trudnym wyzwaniem. Czy jest coś jeszcze co powinniście o nich wiedzieć? Tak, są rodzeństwem od dwóch lat. Obrzydliwie bogaty ojciec Anabell, związał się z równie bogatą matką Marcusa. Młodzi z początku nie byli zadowoleni z takiego układu, dopóki nie odkryli uroków wcześniej wspomnianych zakładów. Zaczęli darzyć się dziwnym uczuciem, być może trochę zbliżonym do miłości między bratem a siostrą...
Marcus po kolejnym wygranym zakładzie, nie odczuwa żadnej satysfakcji. Postanawia podnieść poprzeczkę bardzo wysoko próbując zaciągnąć do łóżka własną, przyszywaną siostrę... Z czasem wszystko wymyka mu się spod kontroli.

W rolach głównych:

Dulce Maria jako Anabell Duncan

"Nie chciałabym być niegrzeczna
Przecież to tylko flirt, a flirt to nie zdrada
Nie chciałabym być niegrzeczna
Ale wiem, że w twojej głowie już rozchylam kolana..."

Anabell jest najbardziej pożądaną dziewczyną w całym Nowym Jorku. Potrafi owinąć sobie każdego faceta wokół palca, a na następny dzień go rzucić. Bogata, wredna i rozpuszczona córeczka tatusia. Od dwóch lat regularnie zakłada się z Marcusem. Na początku nie mogła zaakceptować nowego braciszka. Wszystko jednak uległo zmianie.Co weekend razem ruszają na wielkie domówki i imprezy w klubach. Nie umie bawić się bez narkotyków i alkoholu.

Ucker jako Marcus Cooper

"Patrz, zobacz we mnie granat bez zawleczki
jak zrywam z twojego ciała kabaretki
Moje dłonie na twojej szyi zamiast pętli
tracisz oddech, ale wcale nie chcesz wzywać karetki..."

Marcus... W szkole wystarczy wymówić jedynie jego imię, a wszystkie dziewczyny piszczą. Ostatnio wygrał zakład rozdziewiczając córkę dyrektora szkoły. Anabell musiała oddać mu swój najnowszy samochód i umówić ze swoją najlepszą przyjaciółką. Wszystko poszło pięknie tak jak sobie zaplanował. Niestety nie czuł satysfakcji gdy było już po wszystkim. W celu sprawdzenia swoich umiejętności, postanawia sięgnąć po kobietę, której nigdy nie miał i mieć nie powinien. Dla niego przecież nie ma rzeczy niemożliwych. Stały bywalec klubów, znany z miłości do alkoholu, pięknych kobiet i kokainy.

Weruś · xoxo

dzieło szatana · Moderatorka

Dziękuję Wersonku! Wesoly

Na Ciebie zawsze można liczyć, nawet dowód chcesz wyrabiać!
Normalnie buzi dostaniesz za to! Kiedyś...

Capable! · Grzeszący umysłem

Aaaaaa!

Coś w stylu 'Szkoły uwodzenia'?
Mi tam już się wszystko podoba oprócz

dzieło szatana · Moderatorka

W stylu Szkoły uwodzenia, własnych doświadczeń i pewnej książki której czytałam jedynie recenzje. Zobaczymy co z tego wyjdzie Wesoly

Termin bardzo odległy, bo mam teraz trzy telki o dwóch nie wspominając...

Dzięki

Inés · Moderatorka Roku xD

Aaaa no to ja teraz czekam aż to cudo się ukaże Wesoly

No właśnie jeszcze 2 telki Laughing

dzieło szatana · Moderatorka

To trochę potrwa.

Drugiej części komentarza nie widziałam

Inés · Moderatorka Roku xD

No trudno się mówi Laughing

Ooo

Zeppelina · Przybłęda

NIEBIAŃSKIE PROGI

Czy kiedykolwiek zetknąłeś się z siłami nadprzyrodzonymi, opętaniem, magią i satanizmem? Czy kiedykolwiek na własnej skórze odczułeś moc ciemnej strony świata? Ludzie! Nie dajcie zwieść się słowom wypowiedzianym przez osoby, które nie mają żadnego pojęcia o tym świecie, którzy bagatelizują te problemy twierdząc, że są one zwykłymi urojeniami z którymi trzeba udać się do zakładu psychiatrycznego. Zjawiska paranormalne nie są urojeniami i legendami. To jest rzeczywistość. Wiele jest religii stworzonych na potrzebę ludzkości. Dla jednych jest ona wiarą, a dla drugich zwykłym kłamstwem stworzonym dla ludzi słabych, którzy wierzą, że Bóg pomoże im w najgorszych chwilach swojego istnienia.
Dla chrześcijan Bóg jest Bogiem, a dla ateistów Bogiem jesteś sam dla siebie. Robisz to co uważasz za słuszne, a nie patrzysz jakie są przykazania.
Jednak każdy powinien wiedzieć o istnieniu nieba i piekła. Jeśli są przypadki ludzi opętanych, którym pomogły egzorcyzmy owy świat istnieć musi. W innym wypadku nie byłoby owego problemu. Zagubione dusze, które umarły zbyt młodo, w złości bądź zamordowane nie mają o niczym pojęcia i jedyne co może im pomóc to wyprawienie seansu spirytystycznego. W gorszym przypadku jeśli mamy do czynienia z czym o wiele poważniejszym jedynym ratunkiem będą egzorcyzmy.
Od kilku lat uczestniczę w egzorcyzmach, bądź seansach spirytystycznych i na własnej skórze poznałem co to znaczy opętanie. Już za kilka dni będę uczestniczył w obserwacjach i testach, które odpowiedzą czy dziewiętnastoletnia Angie Waters jest kolejną osobą pod odsłoną diabła.
-Audycja z dnia 18 września 1946 roku przeprowadzona przez Davida Coopera.

mili~*~ · Moderatorka

Szkoda dzieło szatana... kurde jak ja mam tu do ciebie mówić?? Że tak daleko do realizacji teog bo pomysł super!!

Kredka · Szaleniec

[img]http://www.zbuntowane.pl/attachment.php?aid=133136[/img]

Drżącą dłonią ściskała poręcz od schodów staczając walkę z samą sobą czy powinna zejść. Spoglądała przez zaszklone błękitne oczy jak jeden z gości odsłania marynarkę spod której zabłysnęła broń. Przerażona spojrzała na swoich siedmioletnich braci którzy zdezorientowani stali obok rodziców. Nie wytrzymała, tym bardziej ze jeden z mężczyzn złapał jej ukochanego tatę za koszule mierząc do niego z zimnego stalowego pistoletu. Zbiegła pospiesznie od razu zasłaniając własnym ciałem braci
-Tato co tu się dzieje?- zapytała głośniej na chwile kierując wzrok na rodzeństwo- zmykajcie- rozkazała patrząc jak wybiegają z salonu.
-Nie powinnaś tu schodzić- usłyszała zły głos ojca który wpatrywał się w przybyszy. Ona także ich zlustrowała, dwóch starszych z nich wyglądało jakby uciekli z zakładu karnego, trzeci był młodszy, bardziej dostojny , jednak tak jak reszta przyprawiał o gęsią skórkę. Gdyby nie wiek mógłby być ich szefem
-Hmm.. Ile masz lat?- dopiero po chwili doszło do niej ze pytanie skierował w jej stronę. Spłoszona i niezbyt świadoma tego co się dzieje odpowiedziała- 18.. i pół- dodała po chwili.
-Mam inna propozycje zapłaty- młody mężczyzna wyszczerzył zęby w uśmiechu nie spuszczając z niej wzroku. Przestraszyła się nie na żarty szybko spoglądając na rodziców- jakiej zapłaty?- spytała wściekła ojca.
-Twój tata pożyczył od nas pieniądze i niestety nie oddal za co musi nam „boleśnie” odpłacić- odpowiedział jej brunet a jego oczy zabłysły niebezpiecznie
-pożyczyłeś forsę od jakieś mafii?!- spytała ściszając głos na ostatnim słowie tak jakby mężczyźni mieli jej nie usłyszeć. Gdy jej opiekun już chciał odpowiedzieć nagle usłyszała rozbawiony głos mężczyzny stojącego obok niej
-bystra jesteś,.. super- szepnął- odpuszczę ci długi... za .. twoja córkę, inaczej zapłacisz za to nie tylko ty ale i cala rodzina- oznajmij wymachując bronią nie patrząc nawet na mężczyznę lecz podziwiając piękno jej twarzy zawijając jeden z jej złocistych loków na palec. Nagle wszystko ucichło, nie słyszała obiekcji ojca, krzyków matki nagle poczuła ze to ta chwila w życiu gdy musisz oddać coś dla dobra swojej rodziny. Powolnym ruchem spojrzała na mamę i nagle ta jeszcze bardziej wybuchła płaczem potrząsając głową w zaprzeczeniu jakby domyślała się co planuje jej córka- nieeee- usłyszała gdy przebudziła się z letargu
-Zgoda- szepnęła co nie uszło uwadze mężczyzny- zgadzam się pod warunkiem ze raz na zawsze zostawicie moja rodzinę w spokoju- dodała próbując być silna jednak wizja rychłej śmierci wcale nie dodawała jej odwagi. Poczuła jak mężczyzna łapie ja za ramie, słyszała krzyki ojca który próbował wyrwać ja napastnikom, matkę która opadała na ziemie zalana łzami. Spojrzała na nich ostatni raz próbując coś powiedzieć, cokolwiek jednak zanim jej usta opuścił głos cala jej rodzina znikła za zamykanymi drzwiami. Spojrzała zaszklonymi oczami na mężczyznę który ciągnął ja w stronę czarnego samochodu- zróbcie to szybko,.. zabijcie mnie jeżeli macie taka zachciankę- syknęła przez zaciśnięte zęby jednak brunet uśmiechnął się tylko- nie umrzesz- szepnął jej do ucha wrzucając ja do bagażnika-Mam co do Ciebie całkiem inny plan- dodał jeszcze gdy nagle zatrzasnął bagażnik pozostawiając ja w wszechogarniającej ciemności.

Tytuł: Niepokorna (tytuł może ulec zmianie)
Autor: Oll Wesoly

Gatunek: Dramat romantyczny, thriller itp. Mruga

Trauma: Coś z Anahi, lub Beztraumowo
Premiera: Być może po zakończeniu ML2

mili~*~ · Moderatorka

Fajny pomysł. W pewnym sensie ona jesest sprzedna mu
Zastanawiam sie jak toi sie potoczy i czekam na premiere Wesoly

OPIEKUNKA
Trevor Donovan spędza urlop w willi swojego starszego przyrodniego brata. Matt chcąc skorzystać z obecności rodzeństwa prosi go o drobną przysługę. Wkrótce maja przyjechać maja do niego kontrahenci, dojrzałe małżeństwo i Trevor miałby zajac sie w tym czasie ich córką. Mężczyzna spodziewa sie małej rozpieszczonej dziewczynki, wiec jakie jest jego zdziwienie gdy wraz z Jenkinsami zjawia się 22 letnia kobieta, której nie oparłby sie żaden normalny mężczyzna. I jak ma ją terazrowadzic do pokoju pełnego różowych pluszowych jednorożców

Co sądzicie?

Debi · Glonik ☮

Dziewczyny oba pomysły mi się bardzo podobają i z chęcią chciałabym zobaczyć jak potoczy się dalej akcja Wesoly

Oluś ty masz myk i dryk do thrillerów więc nie wątpię że będzie na czym oko zawiesić Mruga

Nat ty z kolei specjalistka od komedii Wesoly

więc tym bardziej jestem na trzy razy tak (udzieliło mi się z mam talent

)

a swoją drogą co się dzieje z dziewicami i komedią małżeńską?? Wesoly

mili~*~ · Moderatorka

POjawia sie tutaj Wesoly

odcinek po odcinku będziecie mogli odśiweżyc sobie Wesoly

narazie ciesze sie ze cos wymysliłam Wesoly

miałam też fajny plakat ale jestem tu zbyt krótko xD