|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 13:20 :31 , 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek jest już napisany, muszę go tylko przepisać, ale niestety cały weekend pracuję i nie ma jak
Postaram się go przepisać jakoś w przyszłym tygodniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 8:41 :07 , 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
KIEDY DODASZ NASTEPNY ODCINEK BO JUZ Z CIEKAWOŚCI NIE MOGE WYTRZYMAC CO DLA NICH PRZYGOTOWAŁAŚ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 10:12 :23 , 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Postaram się wstawić odcinek jak najszybciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 16:25 :36 , 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
To ja trzymam kciuki żeby Ci sie szybko udało wstawić nowy odcinek bo cirkawość mnie juz zjada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:05 :23 , 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek 26
Z pojawieniem się w życiu Gustavo i Andreii, Dominicka pojawiło się również w ich życiu coś czego wcześniej im brakowało. Mały chłopiec całkowicie odmienił codzienność wujostwa, wnosząc w nią mnóstwo uśmiechu, radości oraz nieskończenie długą listę obowiązków. Ani Gustavo, ani tym bardziej Andrea nie narzekali na nocne wstawanie, porozrzucane zabawki, krzyk, płacz i inne atrakcje towarzyszące opiece nad ośmiomiesięcznym dzieckiem. Również Diego i Marcela, którzy w Dominicku zakochali się od pierwszej chwili, robili co mogli, by chłopiec czuł się z nimi jak najlepiej. Żadne z czwórki dorosłych nie miało pojęcia co dzieje się z rodzicami małego, ale domyślali się, że chłopiec na pewno odczuwa ich nieobecność i trudno odnaleźć mu się w nowej sytuacji.
- Andrea kochanie przynieś czystego pampersa! - z salonu rozległ się krzyk Gustavo, który razem z bratem zajmował się Dominickiem, gdyż jego ukochana wraz z przyjaciółką zajmowała się wyborem sukni ślubnej.
- Proszę - w pokoju pojawiła się fioletowo włosa, która z rozbawieniem przyglądała się poczynaniom szatyna - Twoja narzeczona jest zajęta rozmową z mamą - wyjaśniła siadając obok ukochanego.
- Rodzice Andreii nas uduszą...Oni jeszcze nie wiedzą nic o ślubie - powiedział starając się nie pomylić przy zapinaniu guziczków śpioszków dziecka.
- To dlaczego do nich nie pojedziecie ? - zapytał Diego tuląc do siebie Marci - Raczej spodziewają się z Waszej strony takich wieści - uśmiechnął się. Miał okazję osobiście poznać Państwa Bruni i przekonać się o tym, że jego brat będzie ukochanym zięciem teściowej.
- Chcieliśmy ale pojawił się Rodrigo z małym - wyjaśnił uśmiechając się do brzdąca, który usiłował pozbawić go kilku włosów na głowie.
- Dziadkowie chyba powinni poznać wnuka - zauważyła Marcela, wstając z kanapy, by uratować fryzurę przyjaciela - Chodź tu łobuzie - uśmiechnęła się do chłopca, który wydał z siebie bliżej nieokreślony odgłos zadowolenia o czym świadczył jego uśmiech.
- Powinni, ale mój braciszek chce przedstawić im go sam...A póki co nie mam pojęcia gdzie On jest i kiedy wróci - do rozmowy dołączyła Andrea - Mama znów nas do siebie zaprasza - popatrzyła na ukochanego - I stwierdziła, że jak nie przyjedziemy my to przyjadą Oni - dodała z westchnieniem i opadła na kanapę obok narzeczonego.
- No to może my z Marci zajmiemy się przez weekend małym, a Wy odwiedzicie rodziców - zaproponował Diego, którym mały chłopiec po prostu zawładnął.
- O! I to jest bardzo dobry pomysł kochanie - uśmiechnęła się fioletowo włosa i razem z Dominickiem usiadła na kolanach bruneta - Chcesz zostać z ciocią i wujkiem skarbie ? - zapytała całując pulchny policzek dziecka.
- Od razu widać, że chce - stwierdził Diego przytulając ich.
- Naprawdę zajęlibyście się Dominickiem ? - zapytała Andrea z uśmiechem spoglądając na zajętą sobą trójkę. Trzeba przyznać, że tworzyli niezwykle uroczy i szczęśliwy obrazek.
- Nie moglibyśmy tylko zajmiemy się tym małym smykiem - powiedział Diego - A Ty braciszku jedź do teściów - uśmiechnął się do brata.
- No to jedziemy skarbie - stwierdził zadowolony Gustavo przytulając narzeczoną - A Wam bardzo dziękujemy i obiecujemy rewanż - uśmiechnął się do Marceli, która rzuciła mu groźne spojrzenie.
- Dobra, dobra, spokojnie - zareagowała od razu blondynka - Chodź mała idziemy z tym łobuzem na spacer - zarządziła biorąc bratanka w ramiona - A Wy się czymś zajmijcie i niech to nie będzie gra! - zwróciła się do panów, którzy już spoglądali na telewizor i stos pudełek z grami.
Po chwili Andrea, Marcela i Dominick opuścili mieszkanie i udali się do pobliskiego parku, gdzie przyjaciółki mogły w końcu ze sobą spokojnie porozmawiać. A nie da się ukryć, że miały o czym.
- No dobra, mały śpi a Ty mów o co chodzi - poprosiła blondynka.
- O mnie i o Diega...Jak zwykle - westchnęła.
- Coś nie tak ? Nie wyglądacie na pokłóconych, wręcz przeciwnie - stwierdziła.
- Bo się nie pokłóciliśmy. Poprosiłam go o to, byśmy zamieszkali w osobnych pokojach - wyjaśniła i spojrzała niepewnie na przyjaciółkę. Sama nie była już pewna tego czy dobrze zrobiła, może powinna bardziej się zaangażować i odstawić na bok swoje lęki.
- Marci...Jeśli chcesz znać moje zdanie to zrobiłaś dobrze. Znaczy zrobiłaś dobrze jeśli naprawdę czujesz, że to jeszcze nie ten moment - mówiła spokojnie blondynka rozumiejąc decyzję swojej przyjaciółki.
- Właśnie to jest najgorsze, że ja nie wiem kiedy będzie ten moment. Wydawało mi się, że to wszystko już za mną, że mogę być z Diego, mieszkać z nim i kochać go bez żadnych przeszkód - tłumaczyła dziewczyna - Ale gdy przyszło co do czego to wszystko do mnie wróciło - stwierdziła zrezygnowana.
- Kochanie rozumiem Cię - zapewniła Andrea - I nie rób nic na siłę, nie staraj sie zmienić, wmawiać sobie, że jest ok gdy nie jest - mówiła - Diego jest mądrym facetem i Cię kocha. Dlatego poczekaj, daj sobie czas, a gdy będziesz pewna tego, że jesteś gotowa ciesz się miłością i życiem z Diego - poradziła obejmując przyjaciółkę.
Tymczasem bracia postanowili sprawić swoim ukochanym niespodziankę i zamiast grą zajęli się gotowaniem, co trzeba przyznać wychodziło im zaskakująco dobrze.
- O czym myślisz ? - zapytał Gustavo zauważając duchową nieobecność brata.
- Pokażę Ci coś tylko obiecaj, że nie powiesz dziewczyną - popatrzył na szatyna i ustawił wózek tak, by znajdował się między stołem, a blatem kuchennym.
- No dobrze, obiecuję - powiedział. Po tych słowach Diego oparł dłonie o otaczające go meble i ostrożnie uniósł się z wózka. Zdziwienie Gustavo było tak ogromne, że nie potrafił skomentować wyczynu brata choćby jednym słowem. Miał nadzieję, że rehabilitacja zacznie dawać efekty, ale nie spodziewał się ich tak szybko.
- Cholera - to było jedyne słowo jakie wydobył z siebie szatyn, który jak zaczarowany wpatrywał się w stojącego przed sobą brata.
- Ćwiczenia w końcu dają efekty...Myślałem, że to już nigdy nie nastąpi - stwierdził Diego siadając z powrotem na wózek.
- Marcela wie ? - zapytał Gustavo wciąż nie mogąc otrząsnąć się z szoku.
- Nie u masz jej nic nie mówić - zażądał - Doktor mówi, że jeśli nadal będę robił takie postępy to być może za kilka tygodni będę w stanie samodzielnie zrobić krok lub dwa - tłumaczył - I to będę chciał pokazać Marceli - dodał.
- Jak chcesz braciszku - szatyn poklepał go po ramieniu - Jestem z Ciebie dumny - stwierdził szczęśliwy.
- Wszystko dzięki Wam - powiedział - Nie wiem co by było gdyby w moim życiu nie pojawiła sie Marci - wyznał.
- Ale na szczęście się pojawiła...Widać tak musiało być - uśmiechnął się starszy z braci - I teraz może być już tylko lepiej - dodał i zadowolony wrócił do gotowania. Wszystko w końcu zaczynało się układać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 1580 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:18 :22 , 29 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ajć Moniś wiesz jak poprawić humor człowiekowi przyjemny odcinek dla oka
Marci i Diego chcą sie zająć malym ? Czyżby przygotowywali się do roli rodziców
Mam nadzieje że Marci pokona wszytskie lęki i tak jak powiedziała będzie mogła kochać bez przeszkód
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 13:19 :31 , 30 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Warto było czekac na nastepny odcinek jest super.
Szkoda mi Marci widac że bardzo cierpi nie mogąc w pełni cieszyc sie swoim szcześciem.
No prosze chca zając sie małym szkarbem, mam nadzieje ze niedługo będą mogli cieszyc sie swoim własnym
Czekam nastepny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Płeć:
|
|
Wysłany: 22:34 :01 , 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
odcinek świetny
Dominic zawładnął sercami całej czwórki tak jak każde małe dziecko
czekam na new
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez P@Tk@ dnia 7:54 :10 , 23 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 12:36 :04 , 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam bardzo
Nowy pojawi się jak tylko go przepiszę, a to zależy od tego ile będę pracować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 18:07 :31 , 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy dodasz coś nowego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodawa
|
|
Wysłany: 0:08 :18 , 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cudowny rozdział.. Mam nadzieje, że już niedługo Diego będzie mógł chodzić Mm nadzieje, że niedługo pojawi sie kolejny rozdział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 13:00 :42 , 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Prosze dodaj nam nowy odcinek bo ciekawosc mnie zjada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 14:39 :52 , 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też poproszę o cinek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 14:35 :21 , 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy dodasz cos nowego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 12:01 :14 , 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Przepraszam Was kochani, ale naprawdę nie miałam czasu na pisanie
6 dni z życia zabrał mi pobyt w szpitalu, a jak wróciłam to od razu musiałam iść do pracy itp.
Ale dziś zabieram się za przepisywanie odcinka także powinien się on na dniach ukazać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|