|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 15:29 :03 , 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety...w SM był taki plus, że odcinek miałam napisany wystarczyło przepisać, a że jestem chora i nauka i tak nie idzie to sobie na to pozwoliłam
A tutaj nie mam nic i niestety napiszę pewnie coś dopiero po maturze
Ale dobra wiadomość jest taka, że ostatni egzamin mam 16 maja więc później wynagrodzę Wam tę przerwę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 15:44 :09 , 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No to czekamy w końcu to tylko niecałe dwa miesiące
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Płeć:
|
|
Wysłany: 22:38 :02 , 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kiedy new
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:32 :42 , 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jak to dobrze że jutro 1 maja to jeszcze jakies 17 dni i może będziemy mogły sie tu cieszyć czytając kolejny odcienk?
Mam racje prawda, a może zrobisz nam niespodzianke i wstawisz coś wcześniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 17:39 :50 , 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kochani jestem już na szczęście po maturze Jestem z siebie dumna więc napiszę odcinek Ale niestety dodam go dopiero jakoś po niedzieli, gdyż w środę rano już wyjeżdżam więc nie ma jak
Tak więc mam nadzieję poczekacie jeszcze ten tydzień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodawa
|
|
Wysłany: 17:33 :17 , 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Już nie mogę się doczekać, ale cierpliwie zaczekam Mam nadzieję, że nie długo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 14:04 :55 , 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No już wróciłam i zaczęłam przepisywać
Jak dobrze pójdzie to odcinek jutro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 17:03 :08 , 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze ale fajnie, nie mogę sie doczekać jutra.
Mam tylko nadziej że wynagrodzisz nam to czekanie baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo długim odcinkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 20:35 :19 , 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Odcinek 25
Przez kilka kolejnych dni, obie pary ciężko pracowały nad uporządkowaniem całej masy spraw związanych z przeprowadzką Marceli do Diega i Gustavo do Andrei. Przewiezienie wszystkich rzeczy z mieszkania do mieszkania okazało się nie lada wyzwaniem, jednak czwórka przyjaciół zdołała się z tym uporać. I właśnie dnia dzisiejszego Gustavo i Marcela mieli oficjalnie zmienić adres zamieszkania, co oboje bardzo cieszyło, ale jeśli chodzi o dziewczynę to również trochę przerażało. Dopiero teraz gdy jej rzeczy znajdowały się już w mieszkaniu Diega, zaczęła do niej docierać powaga sytuacji. Znów miała zamieszkać z mężczyzną. Diego nie był Alanem i była pewna, że nigdy nie postąpiłby tak jak on, ale to nie zmienia faktu, że jest mężczyzną.
- Przecież ja go kocham - szepnęła sama do siebie układając swoje rzeczy na półkach. Od samego początku, gdy tylko zaproponowała brunetowi wspólne zamieszkanie próbowała zapomnieć o tym co było i rozpocząć nowy rozdział w życiu, bez bolesnych wspomnień. Jednak teraz nie potrafiła o tym nie myśleć. Gdy obróciła się, by sięgnąć po kolejne ubrania dotarł do niej jeszcze jeden bardzo ważny szczegół. Łóżko.
- Nie... - stwierdziła spoglądając na starannie złożoną pościel, leżącą na dużym łóżku - Nie mogę - dodała łamiącym się głosem.
- Kochanie co się dzieje ? - w pokoju niespodziewanie pojawił się Diego, a fioletowo włosa szybko otarła dłonią policzki, po których potoczyło się kilka łez.
- Nic, nic - pośpieszyła z wyjaśnieniem i wróciła do rozpakowywania swoich rzeczy.
- Przecież widzę, Marci o co chodzi ? - brunet podjechał do ukochanej i obrócił ją w swoją stronę. Już wcześniej zauważył, że coś niepokoi jego dziewczynę jednak cierpliwie czekał aż sama powie co się dzieje. Jednak teraz nie mógł już czekać, musiał wiedzieć co ją męczy.
- A nie będziesz zły ? - zapytała spoglądając na niego niepewnie.
- Skarbie nie strasz mnie tylko powiedz co Cię tak dręczy - poprosił sadzając ją sobie na kolanach.
- Chodzi o to, że...Ja czuje się trochę dziwnie...Wiem, że chcę z Tobą mieszkać, ale z drugiej strony... - próbowała tłumaczyć uważnie dobierając słowa.
- Boisz się - dokończył za nią Diego - Przez tego bydlaka boisz się zaufać innemu facetowi i ja nie jestem wyjątkiem - powiedział nie ukrywając, że fakt ten bardzo go rani. Chciał zrozumieć Marcele i poniekąd tak było, ale chciał też, by mu ufała i nie porównywała go ze śmieciem, który podniósł rękę na kobietę.
- To nie tak Diego... - objęła go mocniej - Wiem, że Ty mnie nie skrzywdzisz i ufam Ci...Po prostu potrzebuję czasu, by oswoić się z tą sytuacją i zapomnieć o tym co było - wyjaśniła spokojnie.
- Więc co proponujesz ? - zapytał brunet.
- Chcę z Tobą mieszkać - powtórzyła i delikatnie musnęła jego usta - Tylko póki co chciałabym zajmować pokój Gustavo. Mogę ? - popatrzyła na ukochanego nie potrafiąc przewidzieć jego reakcji na tę prośbę.
- Nie widzę żadnego problemu. Jeśli chcesz zajmij jego pokój - stwierdził rozczarowany i nieco dotknięty prośbą dziewczyny Diego. Wydawało mu się, że zdołał przekonać do siebie Marcele i udowodnić jej, że nie każdy facet jest taki jak Alan, że On taki nie jest.
- Kochanie proszę...Nie gniewaj się na mnie - w oczach fioletowo włosej znów pojawiły się łzy - Nie chcę Cię ranić, naprawdę w tym wszystkim nie chodzi o Ciebie tylko o mnie - tłumaczyła patrząc mu prosto w oczy - To we mnie tkwi problem - dodała.
- Spokojnie skarbie - brunet widząc, że jego ukochana jest bliska płaczu od razu zapomniał o swoich rozczarowaniach - Wszystko jest w porządku - zapewnił mocno ją do siebie przytulając - Kocham Cię maleńka - wyznał uśmiechając się do niej. Marcela od razu odwzajemniła uśmiech i złożyła na jego wargach namiętny pocałunek niosący za sobą obietnicę. Obietnice tego czego oboje pragnęli i obawiali się.
Tymczasem na wracających z pracy i uczelni, Gustavo i Andree pod drzwiami ich mieszkania czekała zaskakująca niespodzianka. Był nią bowiem brat dziewczyny, który kilka lat temu wyjechał z kraju i do tej pory nie dawał znaku życia.
- Rodrigo! - zaskoczona i niewiarygodnie szczęśliwa blondynka przytuliła brata, uważając przy tym na dziecko, które trzymał w ramionach.
- Cześć siostrzyczko - uśmiechnął się brunet - Ależ Ty wyrosłaś - zauważył dokładnie oglądając swoją młodszą siostrę.
- Gdzie Ty byłeś przez ostatnie pięć lat ?! I dlaczego nie dawałeś znaku życia ? - dopytywała wprowadzając go do mieszkania - I kim jest to słodkie maleństwo ? - wskazała na chłopca, który uważnie wszystkich obserwował.
- Pozwól, że Ci przedstawię Twoje bratanka, Dominica - dokonał prezentacji Rodrigo, a dziecko roześmiało się, jakby wiedziało, że o nim mowa.
- Ty masz dziecko ?! - zaskoczenie Andrei było w tym momencie nie do opisania. Jej brat znika bez słowa na kilka lat, po czym wraca z synem na ramieniu. I dopiero teraz do blondynki dotarło, że Ona również powinna mu kogoś przedstawić.
- Nie ogarniam tego, ale pozwól, że przedstawię Ci mojego narzeczonego. To jest Gustavo, kochanie to mój brat Rodrigo - wyjaśniła, a panowie podali sobie dłonie.
- Miło mi Cię poznać odważny człowieku - uśmiechnął się brunet - Widzę, że u Ciebie maleńka też się trochę pozmieniało - zauważył próbując uspokoić wierzgającego synka - Obiecuję, że wyjaśnię Ci powody mojego zniknięcia, jednak teraz potrzebuję Waszej pomocy - popatrzył na parę i Andrea od razu zauważyła, że coś trapi jej starszego brata.
- Wiesz przecież, że zawsze możesz na mnie liczyć - zapewniła.
- Chodzi o to, że matka małego jest w niebezpieczeństwie...Porwano ją z mojej winy i teraz muszę ją odszukać - tłumaczył - Jednak nie mogę tego zrobić z Dominickiem na ramieniu - dodał spoglądając czule na ośmiomiesięcznego synka.
- Rodrigo w co Ty się wpakowałeś ? - zapytała nieco przerażona blondynka.
- To długa historia...Wszystko Ci opowiem jak odnajdę Laurę...Nie wybaczę sobie gdy coś jej się stanie...Ja...Ja nie zdawałem sobie z tego sprawy ale kocham ją...Nie jest dla mnie tylko matką mojego dziecka - mówił przejęty brunet.
- Więc chcesz byśmy zajęli się Dominickiem ? - zapytał Gustavo widząc, że jego ukochana nie jest w stanie wydobyć z siebie słowa.
- Tak, przysięgam, że nic Wam nie grozi. Ci ludzie nie mają bladego pojęcia o mojej rodzinie, a i moje dane znają fałszywe - wyjaśnił podając chłopca siostrze, którą dziecko od razu zaakceptowało.
- Cześć malutki - przywitała się Andrea ze łzami w oczach - Jestem Twoją ciocią, a to jest Twój wujek - wyjaśniła - I zrobimy wszystko, by było Ci z nami dobrze - dodała szukając potwierdzenia swoich słów w oczach narzeczonego. Gdy była pewna, że Gustavo nie ma pretensji do jej samodzielnej decyzji przeniosła wzrok na brata i delikatnie się do niego uśmiechnęła, chcąc w ten sposób zapewnić go, że zaopiekuje się swoim bratankiem najlepiej jak potrafi.
Może nie jest to bardzo długi odcinek, a wiem, że po bardzo długiej przerwie xD ale niestety na nic więcej nie znalazłam czasu Mogę tylko obiecać, że na kolejny odcinek nie będziecie musieli już tyle czekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 81 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Płeć:
|
|
Wysłany: 20:45 :41 , 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
odcinek światny
czekam na new
kto jest w roli Rodrigo i Laury czyżby losy LaVeroni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 9:04 :50 , 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Warto było czekac na nowy odcinek mimo tego że jest krótki, szkoda mi Diega i Marceli, ale rozumiem jej obawy. mam ndzieje że na kolejny odcinek nie każesz nam długo czekac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1151 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 20:21 :49 , 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc nie zamierzałam do postaci Laury i Rodrigo dobierać żadnych znanych postaci, gdyż są to bohaterowie epizodyczni i będą pojawiać się naprawdę bardzo rzadko. Więc według uznania sami może wyobrażać sobie w ich rolach kogo chcecie
Kolejny odcinek być może pojawi się już w niedzielę, jeśli wcześniej uporam się z odcinkiem do Sławnej Miłości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodawa
|
|
Wysłany: 13:40 :34 , 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Szkoda mi Marceli.. Mam nadzieję, że niedługo przełamie swój strach.. Ciekawa jestem, w co wpakował się Rodrigo.. Czekam na kolejny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 20:52 :52 , 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No i co kiedy dodasz następny odcinek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia14
Osobnik Kreatywny
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 275 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 21:01 :17 , 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy dodasz nastepny odcinek bo ciekawośc mnie zjada co będzie dalej a szczególnie co planujesz dalej w ziąku Marceli i Diega
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|