Road to happines - odcinek 87 (16.o6.2o14)

Lexi · Czarodziejka xD ☮

Cinek z dedy dla Chochlika Mr. Green

Kamiś nie zabijaj

ODCINEK 79

Przez następne dwa tygodnie przebywali tylko w swoim towarzystwie . Ich mała trójosobowa rodzinka tętniła szczęściem . Byli dla siebie wszystkim . Mieli to co potrezbne do szczęścia . Dniami chodzili na długie spacery po plaży i kąpali się w oceanie . W końcu postanowili wracać do Meksyku . Łzom pożegnania nie było końca . Płakała matka Christiana , płakała Suzi , Angie , a także mały Chris , który przyzwyczaił się do babci i dziadka i przyszywanej siostrzyczki w postaci 8-latki . Lot do kraju nie trwał zbyt długo . Angie przespała całą podróż . Christian starał się jak mógł aby zabawić swojego synka . Na lotnisku czekała ich niespodzianka . . .

-Mówiłam Wam żebyście się pośpieszyli – Mandy nie mogła powstrzymać się od narzekania . Wraz z piątka przyjaciół czekała na powrót Chrisa i Angie
- Mandy uspokój się - Matt starał się uspokoić ukochaną – Przecież jeszcze nie przylecieli
-Ale ja tak bardzo za nią tęsknię . Tak dawno się nie widziałyśmy . Alice – jęknęła z niemym błaganiem – Chociaż ty przyznaj mi rację
-No ja też tęsknie . . . Za Angie , za Christiankiem – Alice momentalnie posmutniała
-Niedługo ich zobaczysz – Diego mocno ją do siebie przytulił . Ashley rzuciła Amandzie karcące spojrzenie . Wszyscy wiedzieli , że rozłąkę z przyjaciółką najgorzej znosiła Alice . Przez czas ciąży i narodzin Małego obie zżyły się ze sobą jak siostry . Gdy Angie wyjechała Alice najbardziej przeżyła jej nieobecność . To właśnie do niej Angie odezwała się gdy tylko znalazła bezpieczne miejsce dla siebie i dziecka . Mimo iż nie były prawdziwymi siostrami czuły ze sobą wyjątkową więź jaka nie łączyła żadnych innych dziewczyn . Dzwoniły do siebie codziennie jednak nawet to nie koiło bólu spowodowanego tęsknotą . Wiadomość o powrocie do kraju szczęśliwej trójki sprawiła niewyobrażalną radość ich przyjaciołom . Fakt iż dwójka najbliższych im osób w końcu się pogodziła i znalazła wspólną drogę napawał ich szczęściem . Wiedzieli , że to nie jest koniec problemów Angie i Chrisa . Życie pisze różne scenariusze . Radość od zawsze przeplata się ze smutkiem . . . Oni postanowili bronić szczęścia przyjaciół , którzy w pełni na nie zasługiwali . Nikt jednak nie spodziewał się , że problemy nadejdą tak szybko i żadne z nich nie będzie potrafiło im zapobiec . . .
Po wszystkich przeżyciach , które spotkały ich na lotnisku , po wszystkich łzach szczęścia nareszcie przekroczyli próg mieszkania . Chris włożył śpiącego synka do łóżeczka , a potem wziął rękę ukochanej w swoją dłoń . Przyciągnął ją do siebie i mocno przytulił . Delikatnie pocałował ją w czubek głowy . Zerkneła na niego . W jego oczach wyczytała tylko szczęście . Bez słowa pociągnął ją do sypialni . Uśmiechnęła się . Położył się na łózku pociągając ją za sobą . Musnęła jego wargi swoimi po czym mocno się w niego wtuliła . Objął ją ramieniem jednocześnie przymykając oczy . W tym momencie mieli wszystko co potrzebne do szczęścia . Mieli siebie , a to przecież najważniejsze . Zasnęłi uszczęśliwieni w swoich objęciach , nie zdając sobie sprawy , że gęste czarne chmury zawisną niedługo nad ich życiem . Zmienią wszystko . . .
Mieszkali razem od kilku dni . Teraz zaczynali rozumieć różnicę pomiędzy zafascynowaniem , przywiązaniem a prawdziwą miłością . Dostrzegali najdrobniejsze szzcegóły różniące jedno uczucie od drugiego . Powoli , bez pośpiechu poznawali siebie nawzajem . Cieszyli się tym co mają nie martwiąc się o kolejny dzień . Poranek został jednak zakłócony złym samopoczuciem Jennifer
-Co Ci jest skarbie ? – Nico zmierzył dziewczynę od stóp do głowy . Jego zdaniem przez ostatnie dni zmizerniała . Była blada i osłabiona . Teraz snuła się po mieszkaniu w króciutkiej niebieskiej piżamce . Podszedł do niej i delikatnie przytulił
-Żle się czuje Nico – wyznała powoli odsuwając się od niego – Niedobrze mi – jęknęła ruszając w stronę łazienki . „Wpadła” do środka zamykając za sobą drzwi . Oparł się o ścianę wsłuchując się w dźwięki dochodzące z toalety . Był pewien , że wymiotowała . Powoli zaczynał rozumieć obecną sytuację . Bał się jej konsekwencji . Po kilkunastu minutach wyszła wymęczona
-Jak długo ? – spytał niepewnie
-Trzy tygodnie – mruknęła
-Musisz mu powiedzieć – zaznaczył
-Ma teraz Angie i synka . Nie zniszczę tego – wiedziała , ze nie zgodzi się na jego pomysł
-Ma prawo wiedzieć , że zostanie ojcem – warknął na nią . Rozumiał jej rozterki ale był też facetem . i wiedział , że nie chciałby po kilku czy też kilkunastu latach dowiedzieć się że został ojcem . Może to męska solidarność ale wiedział , że Chris musi dowiedzieć się o stanie Jenn . Na myśl jak na tą nowinę zareaguje Angie zrobiło mu się niedobrze . Tak bardzo nie chciał krzywdzić przyjaciółki . Ale czy było inne wyjście ?
-Jest szczęśliwy . . . Ja mu tego nie zniszczę . Sama wychowam to maleństwo – wyjaśniła
-Nie możesz . . . – starał się zaprotestować
-Jeśli chcesz mu o tym powiedziec to droga wolna . Ode mnie się tego nie dowie – rzuciła mu smutne spojrzenie po czym zniknęła w sypialni .
Został sam . . . Z wątpliwościami i niepewnością w sercu . Nie wiedział jak postapić . . . Jedną złą decyzją mógł skrzywdzić wiele osób . . . Osób , które bezwarunkowo zaslugiwały na szczęście . . .

Kaśś · Wypędzony

nie !!!!!
Nico nie moze mu powiedziec xD
nie mooooze ;DD sa zbyt szczescili nie mozesz im tego zrobic xD
odc swietny

czekam na next ; )

Candysia · Nieuleczalnie Chory

Uwielbiam twoje opowiadania:)
Ale dlaczego tak szybko ich szczęście mija???
Wierzę że będzie dobrze:D
Czekam na kolejny ekscytujący rozdział Wesoly

Debi · Glonik ☮

Olka Ciebie trzasnąć idzie i tyle co mam do powiedzenia !!!
a to zdanie masz wykreślić
Nikt jednak nie spodziewał się , że problemy nadejdą tak szybko i żadne z nich nie będzie potrafiło im zapobiec . . .
Jak mozna używać takich słów no normalnie mi na CIebie sił brak jesteś niereformowalna i tyle w temcie. Czekam na następny rozdział Wesoly

Lexi · Czarodziejka xD ☮

Nawet jak je wykreśle to to i tak nic nie zmieni Mr. Green

Dzięki za komentarze Wesoly

RudaGusia · Przybłęda

Rozdział (jak i całe opowiadanie) fenomenalny Wesoly

czytam je od pewnego czasu, ale nie miałam za bardzo czasu żeby komentować. A teraz leżę chora i mam go aż za dużo Jezyk

Nico jest w najgorszej sytuacji chyba. Z jednej strony zgadzam się z nim, Chris powinien wiedzieć o dziecku, ale z drugiej przecież on jest teraz z Angie i wreszcie mają szansę na szczęście...
Jednak chyba lepiej dla wszystkich by było gdyby Nico trzymał buzię na kłódkę i sam zaopiekował się dzieckiem Jenn i pozwolił żyć w błogiej nieświadomości Chrisowi i Angie...

Czekam na kolejny Wesoly

Pozdrowionka Wesoly

Bebe · Szaleniec

aj
ona jest w ciąży?????
nie
mam tylko nadzieję że to nie dziecko Chrisa!!!!
aj
czekam na newsa
pozdro:D Wesoly

RudaGusia · Przybłęda

Kiedy next??

Lexi · Czarodziejka xD ☮

Nie wiem kiedy Mruga

Do czwartku sie pojawi Wesoly

RudaGusia · Przybłęda

Dzisiaj czwartek Wesoly

Lexi · Czarodziejka xD ☮

ODCINEK 80

2 miesiące później :

-Tata – mały Christian zwinnym skokiem znalazł się na leżącym w trawie ojcu – Samolot ! – z nadzieją w oczkach spojrzał na swojego kochanego tatusia . Chris nie potrafił mu odmówić . Wstał podnosząc synka . Objął go mocno i wydając odgłosy samolotu zaczął bujać Małego w górę i w dół
-Jesce – śmiech dziecka sprawiał mu radość . Nie wyobrażał sobie życia bez niego i ukochanej . Przez ostatnie dwa miesiace robił wszystko aby nie zawieść tak kruchego zaufania Angie . Śmiało mógłby stwierdzić , że nic nie brakuje mu do szczęścia . Miał rodzinę za którą oddałby wszystko . . . Po kilkunastu minutach noszenia Chrisa dopadło Go zmęczenie
-Synek , może teraz poleżymy co ? – z nadzieją w głosie zwrócił się do jedynaka
-Piłka – maluch nie chciał odpuścić
-Synek , tata jest zmęczony – mruknął jednocześnie rozglądając się za psem biegającym po całym parku
-Oć – chłopczyk tupnął nóżką chcąc pokazać swoją przewagę . Chris nie potrafił powstrzymać uśmiechu . Malec coraz bardziej przypominał matkę . Nie tylko zewnętrznie ale także wewnętrznie . Jego charakter był niemal identyczny jak Angie . Odziedziczył po niej zadziorność ale także upartość . Dążył do wyznaczonego celu praktycznie nigdy nie rezygnując . W wyglądzie również ją przypominał . Te same brązowe ślepka wyrażające wszystkie uczucia . Bardzo szybko nauczył się używać słonych kropelek potocznie zwanymi łzami . Była to najsilniejsza broń przeciw ojcu . Załzawione oczka i ukochany tatuś leżał u Jego stóp . . .
-Synuś pobaw się z Teqiero – spróbował użyć ostatniego argumentu
-Nie ! – mały wyraźnie nie miał nastroju do pójścia na kompromis – Oć glać w piłkę – poprosił łapiąc Chrisa za ręke
-Miśku – mruknął pieszczotliwie widząc zasmuconą minkę dziecka
-Plosię – malec postawił wszystko na jedną kartę . W oczkach pojawiły się łezki
-Już tatuś idzie . . . Tylko nie płacz – szybko pocałował Go w czółko i pobiegł po piłkę – Synuś ! Łap – krzyknął rzucając . W powietrzu rozniósł się śmiech dziecka . . .
-Jak myślisz ? Ucieszy się ? – Angie razem z Alice wędrowała po sklepach
-No pewnie . Jesteś pewna , że . . . – Alice nie mogła się doczekać odpowiedzi
-Oczywiście . Czuję to . Jest różnica między ostatnim razem – Angie szczęśliwa weszła do jednego ze sklepów . Buszowały między półkami ponad godzinę
-A co myślisz o tym ? – Alice pokazała przyjaciółce znalezioną rzecz
-Idealne . Bierzemy – obie skierowały się do kasy

-Mama jeśt juś w domku – Chris spojrzał pytająco na ojca
-Nie wiem skarbie . Stęskniłeś się ?
-Tak . Tata ?
-Tak synku – Christian zerknął na chłopczyka
-Kup mamie kfiatka – malec wskazał rączką na pobliską kwiaciarnie . Chris był dumny z dziecka . Taki mały , a wiedział już jak zadowolić kobietę
-Chodź – wziął go na ręce i ciągnąc za sobą psa na smyczy skierował się w stronę sklepu
-Jesteś pewna , że chcesz to zrobić ? – Nico nie bez emocji patrzył na pakującą się Jennifer
-Ciąża staje się widoczna . Jeśli nie wyjadę teraz , to potem będzie za późno – odpowiedziała
-Powinnaś tu zostać i powiedzieć mu prawdę – powtarzał jej to już setny raz jednak nie osiągnął pożądanego rezultatu
-Zwariowałeś – mruknęła – Widziałeś jaki jest teraz szczęśliwy . Jeśli mu powiem zniszczę to co budował przez ostatnie trzy miesiące . A ty ? Chcesz żeby Ona cierpiała ? – wiedziała , że gra nie fair . Uderzała w jego najsłabszy punkt
-Wiesz przecież , że nie powiedziałem mu prawdy właśnie ze względu na Angie – mruknął
-Nie domyśla się niczego wiec nie ma problemu – delikatnie położyła dłonie na lekko zaokrąglonym brzuchu – Będę je kochać tak bardzo , że nie odczuje braku ojca
Nico bez słowa podszedł do szafy i zaczął wyjmować swoje rzeczy .. W jednej chwili podjął decyzję .
-Co robisz ? – zupełnie nie rozumiała jego zachowania
-Jadę z Tobą . Nie zostawię Cie samej – wyjaśnił
-Ale . . . Nie musisz się poświęcać . . .
-Nie zauważyłaś jeszcze , że Cię kocham ? – szepnął podchodząc bliżej niej . Delikatnie dotknął jej policzka i musnął wargami jej usta – Cii . . . – szepnął widząc , że chce coś powiedzieć – Wszystko będzie dobrze – obiecał . Bez słowa ufnie wtuliła się w jego ramiona

-Kochanie wróciliśmy – głos Chrisa rozniósł się po mieszkaniu
-Maaaaaaaama – malec postanowił pomóc ojcu . Nie zdejmując bucików obszedł wszystkie pomieszczenia po czym wrócił do ojca - Nie ma
-Jak to nie ma ? – Chris zdjął psu obroże
-Wujek – mały postanowił zasygnalizować swoje podejrzenia
-Myślisz , że jest u Nico ? – Christian starał sie rozszyfrować syna
-Tak
-No to chodźmy po nią – wziął dziecko za rączkę i przekręcając drzwi wyszedł z mieszkania . . .

Candysia · Nieuleczalnie Chory

Tak tak tak Wesoly

Cudowny odcinek Mruga

Zastanawiam się co ta Angie wymyśliła Wesoly

A mały Chris jest taki słodki Wesoly

RudaGusia · Przybłęda

A u Nico jest Jen i się wszystko wyda... No nie... Ja się tak nie bawię, oni mają być szczęśliwi... A ciąża byłej narzeczonej Chrisa nie jest im do tego potrzebna...
Chris Junior to chyba najsłodsze dziecko na świecie (pomijając mojego Mikołaja Jezyk

), 'kfiatkia' mamie trzeba kupić Wesoly

Co do Angie, to mam pewne podejrzenia, co ona kombinuje, ciekawe czy mam rację Mruga

Heh, no nic, czekam na kolejny Wesoly

Pozdrowionka Wesoly

Kaśś · Wypędzony

taaaak sa szczesliwi !
nareszcie ; DD
a jak Nico albo ktos sie wygada zabijeeeeee ! hahahaha
boski odc czekam na next ;**

Bebe · Szaleniec

sa szczesliwi
to wpsaniale
mam nadzieje ze nikt tego nie zepsuje
ciekawa jetsem oc sie wydarzy u nico
czekam na newsa
pozdro ;D Wesoly