Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Capable!
Grzeszący umysłem
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze świata marzeń. Płeć:
|
|
Wysłany: 17:24 :10 , 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To to ja już dawno czytałam, wole odcinek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:50 :44 , 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z dedy dla Kota
ODCINEK 1
-Mafi wracaj – od dziesięciu minut nawoływała psa . Szczeniak pobiegł za piłką i zniknął z zasięgu jej wzroku – Gdzie jesteś ?
Nie wiedziala czemu ale poczuła nagły niepokój . Nieznany lęk nie dawal jej spokoju . Przez jej ciało przebiegł lodowaty dreszcz. Obróciła się o 360 stopni. W zasięgu jej wzroku nie było ani jednej osoby . Ponownie rozejrzała się wokoło tym razem w poszukiwaniu psa. Zrezygnowana ruszyła przed siebie wciąż nawołując ulubieńca
-Masz? – Jason zerknął na idącego w jego stronę młodszego brata
-No pewnie- Darin spod zwiniętej bluzy wyjął szamocącego i piszczącego małego psiaka- To było łatwiejsze niż zabranie dziecku cukierka- wyjaśnił
-Wrzuć kundla do bagażnika- mruknął Jason ruszając przed siebie
-A ty dokąd? – Darin zerknął na niego pytająco
-Po tą gówniarę- warknął w odpowiedzi – Niedługo wracam
Biegała po parku wystraszona. Oskarżała siebie o niedopilnowanie zwierzaka. Z niepokojem zerknęła w stronę płynącej niedaleko rzeki. W pewnej chwili dostrzegła idącego w jej kierunku młodego mężczyznę. Ciemnowłosy blondyn ubrany w czarną skórę i czarne jeansy. Przelotnie wychwyciła jego spojrzenie. Jego wzrok był niesamowicie chłodny. Stalowe spojrzenie jego oczu przeraziło ją
-Nie zgubiłaś czasem psa?- mruknął do niej nagle się zatrzymując
-Znalazł Go Pan? – pomyślala, że lepiej nie przechodzić z nim na „ty”
-Tak- burknął- Mój brat Go pilnuje- postanowił powiedzieć prawdę. To i tak nie miało większego znaczenia- Chodż to go zabierzesz- bez słowa ruszyła za nim
-Nawet Pan nie wie jak się cieszę- wyznała- Jeśli mogę się jakoś odwdzięczyć ....
-Bądź cicho- warknął
Po kilkunastu minutach doszli do samochodu. O maskę opierał się Darin. Widząc zblizające się postacie otworzył tylne drzwi. Jason szybko rozejrzał się dookoła i nim Miranda wyczuła jakikolwiek podstęp złapał ją za rękę i pociągnął w stronę samochodu
-Puszczaj! – krzyknęła chcąc mu się wyrwać. Kilkoma szybkimi ruchami wykręcił jej ręce do tyłu aż jęknęła z bólu. Popchnał ją w stronę Darina, który łapiąc ją w pasie próbował na siłę wsadzić do auta- Puśćcie mnie- poprosiła wiedząc, że nie ma z nimi szans
-Zamknij się i wsiadaj- Darin wyszeptał jej wprost do ucha
-Nie chcę- podjęła ostatnią próbę wyswobodzenia się z jego uścisku. Darin w oddali dostrzegł grupkę idących w ich stronę ludzi
-Jason- mruknął tym samym zwracając na siebie uwagę brata
-Przestań się z nią bawić- Jason otworzył przednie drzwi i usiadł za kierownicą- No dalej- popędził Darina. Ten niewiele myśląc popchnął dziewczynę na tylne siedzenie i sam usiadł obok niej. Odjechali z piskiem opon. Przerażona Miranda spoglądała niepewnie raz na jednego raz na drugiego z braci.
-Nie wiecie co robicie- warknęła. Mimo swojej nieciekawej sytuacji postanowiła nie pokazywać strachu- Mój ojciec Was zniszczy... Skończycie kilka metrów pod ziemią- wiedziała, że w tej sytuacji pozostały jej tylko groźby
-Darin ucisz ją bo za chwilę wyjdę z siebie- Jason zaczynał tracić cierpliwość
-Jesteście zwykłymi śmieciami- mruknęła i szybkim ruchem pociągnęła za klamkę. W jednej sekundzie otworzyły się drzwi, Jason wyhamował, a Ona wysiadła i biegiem ruszyła przed siebie. Byle jak najdalej od nich
-Cholera- zaklął Jason. Darin rzucił się za nią w pogoń. Był szybszy i silniejszy niż Ona. Dogonił ją w kilka sekund i szarpnął odwracając w swoją stronę. Nie widząc innego wyjścia wymierzył jej mocny cios prosto w twarz. W jednej chwili poczuła ból, a potem straciła świadomość. Darin wziął ją na ręce i zaniósł do samochodu
-Daj linkę- mruknął do Jasona. Z pomocą brata mocno związali jej ręce, a także nogi. Usta zakleili grubą taśmą, a potem delikatnie by bardziej jej nie poobijać ułożyli w bagażniku
-A z tym kundlem co?- Darin widząc smutny i wystraszony wzrok szczeniaka zerknął na brata
-Weż go do samochodu- mruknął- Rusz się musimy się zwijać
-Ben skarbie wróciłam- młoda blondwłosa kobieta pewnym krokiem wkroczyła do willi. Nie słysząc odzewu na swoje powitanie poszła w stronę gabinetu. Nauczona doświadczeniem iż Benjaminowi Dowsonowi się nie przeszkadza delikatnie zapukała
-Wejdź Margo- usłyszała. Weszła do środka witając się z mężczyzną namiętnym pocałunkiem
-A gdzie Miranda?- zapytała o pasierbicę
-Nie mam pojęcia- mruknął jednocześnie wsuwając dłonie pod bluzkę kobiety- Muszę z nią porozmawiać- warknął
-Coś się stało?- zapytała
-Gówniara znowu wparowała mi do gabinetu, w trakcie ważnej rozmowy- odpowiedział
-Cii- Margarita delikatnie położyła mu palec na ustach- Nie myśl o tym teraz- szepnęła obdarowując go czułym pocałunkiem. Zanurzyli się w swoich objęciach. Żadne z nich nie zwróciło uwagi na wibrujący telefon na biurku ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 23:59 :36 , 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Eee widzę , że piesek Mirandy poleci za każdym, zupełnie jak Lilek
Nie będą mieli z nią łatwo. Doświadczenia w porywaniu chyba nie mają skoro dziewczyna uciekła im z samochodu
No i idiota ją walnął. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie mu odda.
A za parę odcinków się pokochają i będzie ....
Czekam na następny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 0:02 :04 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ty to byś od razu chciała żeby coś było ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 87 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 0:04 :29 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Nareszcie pojawił się pierwszy rozdział z czego bardzo się cieszę. Bardzo miło czyta się cinki w Twoim wykonaniu Szkoda tylko, że pojawiają się bardzo rzadko i sa strasznie krótkie... Ja chcę jeszcze
Co do treści rozdziału to jednak udało im się porwać Mirandę. Tylko, dlaczego musieli zrobić to tak brutalnie. Dobrze, że wzięli ze sobą biednego pieska, to będzie miała przynajmniej jakieś towarzystwo
Oczywiście z niecierpliwością będę czekać na następny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 0:20 :28 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
lexi napisał: |
Ty to byś od razu chciała żeby coś było .... |
Oczywiście
A nie będzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 0:22 :42 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pojawiają się rzadko bo mam z 5 telek i do każdej staram sie conajmniej 1 odc na miesiąc dodać
Dzięki za kom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 0:23 :49 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
dzieło szatana napisał: |
lexi napisał: |
Ty to byś od razu chciała żeby coś było .... |
Oczywiście
A nie będzie? |
Nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 0:24 :28 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To się okaże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 0:26 :12 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Oni będą wyjątkowo "grzeczni"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 0:27 :34 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Co to za życie bez seksu?
Co to za opowiadanie bez seksu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 2398 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 0:43 :26 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja takie napisze
Będzie fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 67 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kłodawa
|
|
Wysłany: 20:40 :28 , 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się
Czekam z niecierpliwością, co wydarzy się dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 469 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 18:24 :03 , 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ehhh ojca ma beznadziejnego
Natomiast zastanawiam się czy będzie tu jakieś love
Jason wydaje sie być władczy i to chyba on steruje całym planem, jest jakby głową rodziny i interesu jakim jest porwanie, a brat go słucha
'Ciemnowłosy blondyn' to mnie trochę zbiło z tropu bo najpierw pomyślałam ze jest ciemnowłosy ale do zdjęcia mi nie pasowało. Potem dopiero przyjrzałam się uważniej
Co do Darina wydaje sie być zdominowany przez brata i jest mniej zdecydowany ale to można wykorzystać zarówno na plus jak i na minus
Nie jestem w stanie domyślić sie na jaki okład sie zdecydujesz więc czekam z niecierpliwością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 621 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Far, far away... In the Wonderland lives girl... That's me :D Płeć:
|
|
Wysłany: 0:44 :25 , 23 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Obiecałam, że będę czytać i czytam, serio. Wiem, że nie widać, ale się poprawię, mam nadzieje.
Co do ojca, to rzeczywiście zainteresowanie wykazuje, że HEJ... Ciekawe, czy zorientuje się dopiero jak przyjdzie list z żądaniami.
Chłopaki... No i tu rodzi się zasadniczo problem, bo wytrzymałam z nieocenianiem ich do momentu aż Darin ją uderzył i... pac, przestałam mieć nadzieje na odczucie jakiejkolwiek sympatii do obu. Darin bo ją uderzył, a Jason, bo się nie odezwał. Kropka nie i już. Poczekam aż będą sytuacje, za które będę mogła ich polubić na razie są pod kreską.
Czekam na newsa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|