Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 19:05 :21 , 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Migotka
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok Płeć:
|
|
Wysłany: 21:51 :21 , 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No żeś wykombinowała no niech Lilusia nie wyjeżdża teraz wiadać że uczniowie zaczynają ja lubić.Oby do Davida dotarł ten list dogłębnie
Teraz ten next niech się ukaże jak najszybciej tak np w środe, by było najlepiej sama Debi miałabys trochę więcej czasu nad pomyślunkiem tylko się nie wymiguj!!!! buźka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Migotka dnia 21:52 :07 , 12 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 22:48 :43 , 12 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się nie śmiem wymigiwać, ale nowy w weekend najwcześniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok Płeć:
|
|
Wysłany: 14:25 :40 , 13 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No więc ma się rozumieć,no taka kolej rzeczy zaakceptuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z samego dna piekiel Płeć:
|
|
Wysłany: 21:25 :33 , 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
swietny rozdzial
szkoda ze wyjezdza
aj
harry glupio sie zachowal
nie lubi lilly bo to niby przez nia piret nie bedzie z davidem a on nie zdobedzie diany
aj
czekam na szybkiego nexta:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Migotka
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok Płeć:
|
|
Wysłany: 22:15 :24 , 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Debi już weekendzik więc poproszę ładnie o rozdzialik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 469 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 13:23 :43 , 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
pamietam ta telę tez
muszę nadrobić powoli powoli ale to zrobię wiesz o tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina2603
Podopieczny Wariatkowa
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 18:18 :32 , 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy kolejne rozdziały ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z samego dna piekiel Płeć:
|
|
Wysłany: 23:21 :40 , 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
kiedy news?????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 12:23 :45 , 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Odcinek 26
"Mam dość gierek, chcę ją po prostu odzyskać
Wiem, jestem kłamcą
Kur*a, jeśli ona znów spróbuje odejść
Przywiążę ją do łóżka i podpalę dom..."
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszedł pewnym krokiem do sali gdzie siedziała Lilly. Pakowała właśnie swoje rzeczy do małego kartonika. Na biurku leżało wymówienie, które natychmiast podarł na małe kawałeczki. Czerwonowłosa wstała i chciała coś powiedzieć, ale pchnął ją na tablicę i pocałował zaborczo. Zupełnie tak jak za pierwszym razem. Nie miał zbyt długo do czynienia z jej oporem. Oddała mu pocałunek z równie wielkim zaangażowaniem.
-Utrudniasz mi...- szepnęła gdy skończyli.
-Dostałem twój list...
-Cieszę się, tam są wszystkie wyjaśnienia. Nie mam nic więcej do dodania- powiedziała. W środku czuła, że rozpada się na milion małych kawałeczków. Musiała to zakończyć chociaż tak mocno bolało...
-Nie myślałem, że jesteś taką egoistką! -krzyknął zdenerwowany.
-David, nie ma już miejsca na żale...- powiedziała powstrzymując łzy.
-Najważniejsze jest to co z góry założyłaś w liście do mnie?! Wysłuchasz teraz co ja mam do powiedzenia! -wrzasnął i spojrzał na wystraszoną kobietę.
-Miałaś być kimś kogo chciałem zniszczyć...-zaczął zmieniając ton.
-Nie chcę już tego słuchać - pisnęła.
-Nawet nie wiem kiedy zdałem sobie sprawę, że to bez sensu.
-I postanowiłeś się zlitować?- spytała.
-Nie! Nazwałbym to inaczej, ale się boję!
-Ty? Nie możliwe!- krzyknęła.
-Mniejsza o to! Nie możesz wyjeżdżać tylko z mojego powodu. Klasa to nie tylko ja! -powiedział. Nie umiał okazać, że mu na niej zależy. Z każdym następnym słowem było jeszcze trudniej.
-Poradzą sobie- powiedziała udając obojętność. Nie wytrzymał, przyciągnął ją do siebie i spojrzał głęboko w oczy.
-Zależy mi na tobie - szepnął obawiając się jej reakcji.
-Chcesz mnie upokorzyć?! Myślisz, że uwierzę?!- spytała wyrywając się z jego ramion.
-Tak, myślę, że uwierzysz, bo mówię szczerze. Stała i patrzyła na niego zdezorientowana.
-Jeśli odejdziesz zabierzesz moje serce... Wiesz kiedyś myślałem, że go nie mam. Gdy pojawiłaś się ty odzyskałem je, no może nie tak od razu.... Dlatego proszę cię do jasnej cholery nie pozbawiaj mnie serca, nie pozbawiaj mnie siebie! -powiedział.
-Ty mnie kochasz...- szepnęła zaskoczona mocą słów chłopaka. Być może w całej tej mowie nie pojawiły się te dwa magiczne słowa, ale były one tak oczywiste i zbędne do wypowiedzenia.
-Chyba tak- mruknął spuszczając głowę. -Nie przychodziłbym tutaj, gdybym wiedział, że nie czujesz tego samego co ja. Teraz tylko od ciebie zależy czy pozwolisz nam na szczęście, czy wyjdziesz. Jeśli zdecydujesz się na pierwszą opcję to dziś o północy będę czekał tam gdzie zawsze. Jeśli wybierzesz drugą, nie przyjeżdżaj.
-David...- chciała coś powiedzieć, ale przyciągnął ją do siebie i złożył na jej ustach namiętny pocałunek.
-Musiałem to zrobić, bo może już nie długo będzie tak jakbyśmy nigdy się nie poznali... -powiedział i wyszedł.
Diana siedziała właśnie w salonie Harrusia. Co u niego robiła z własnej nie przymuszonej woli? Otóż była już trochę wstawiona i postanowiła się do niego wybrać i wypłakać.
-Ona nie może wyjechać! -lamentowała biorąc od Harrego kieliszek pełen wina.
-Mam dosyć! - krzyknął i uderzył pięścią w stolik.
-O co ci chodzi?!- spytała zdezorientowana i wypiła wino.
-Najpierw chcesz, żeby David wrócił do Piret, teraz ryczysz, że Wiewióra wyjeżdża!!!
-A co mają ze sobą wspólnego te dwie sprawy?!- spytała z kpiną.
-Otórz twoja kochana pani profesor sypia z Davidem! To z nią zdradził Piret! I co nadal masz o niej takie cudowne zdanie?! -wykrzyczał. Miał dosyć. Wszystko jej nie pasowało... Napierw zdrada Davida, potem wyjazd Lilly... Już sam nie wiedział co ją zadowoli.
-Żartujesz sobie prawda?- spytała cicho. Harry podszedł do stolika i nalał jej znowu wina.
-Pij, bo ja tego też na trzeźwo nie mogłem ogarnąć.
-Nie będę potrafiła powiedzieć o tym Piret...- szepnęła cicho.
-I nie powiesz, bo to nie może sie wydać! - krzyknął.
-Dlaczego miałabym ich kryć?!
-Bo ja ci o tym powiedziałem i ci ufam! -powiedział i spojrzał na nią. - Z resztą Wiewiórka wyjeżdża i wszystko się skończy. David wróci do Piret, dzięki moim namową, a ty będziesz musiała sie ze mną umówić... -szepnął siadając blisko niej.
-Zobaczymy...- powiedziała po czym wstała i wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina2603
Podopieczny Wariatkowa
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 13:30 :07 , 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Świetny rozdział . Czekam co się dalej wydarzy . Mam nadzieje że Lilly zostanie z Davidem . Czekam na kolejne rozdziały .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 16:40 :39 , 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak trzeba to ja mogę o tej dwunastej podwieść Lilly do Davida
Mam nadzieję, że Lilly nie wyjdzie, że przyjedzie do Davida. Ale z drugiej strony Harry wygadał (wrrrr zabić!) i Diana wie, a jak Diana wie, to wszyscy będą wiedzieć, nawet jak będą razem, to nie będą mieli spokoju w Forks, czyli bye, bye. ;| jednym słowem DZIĘKUJĘ HARRY ZA ZEPSUCIE MOJEJ PIĘKNEJ WIZJI O LOSIE D&L W FORKS! No chyba, że by się gdzieś razem przeprowadzili, ale tu David ma przyjaciół (ale co to za przyjaciel, który zdradził sekret?).. kurde, no nie za fajnie się zapowiada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 1580 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 18:22 :36 , 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No brawa dla Davida ze odważył się powiedzieć Lili co swoich uczuciach
Ten chłopak od 1 odcinka bardzo się zmenił co widać xD
Ja mogę pomóc Wero podwieść Lili jako przyzwoitka
nie podoba mi sie ze Diana wie. Jesli ona wygada Piret a Lili zostanie oj to ja nie chce wiedzieć co będzie się działo
Przyjaciel nie wygaduje sekretów drugiego przyjaciela On nie jest wart Davida
to ja czekam na newsa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 3247 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 18:52 :13 , 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ardi;* napisał: |
Ja mogę pomóc Wero podwieść Lili jako przyzwoitka |
I będziemy patrzeć przez szybę w samochodzie, co oni tam robią!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 19:00 :09 , 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Oszołomy! ;*
Dziękuję za komentarze.
Nowy jak przeżyję ten tydzień...
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|