|
|
Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fafunia87
Pupilek Psychiatry
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:55 :50 , 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Debi no to się cieszę i to bardzo bardzo, :smt052
masz rację wiem wiem to z mojego doświadczenia !!
no to dobrze że leżysz w ramionach ukochanego, że jest dobrze, jak mówisz że dobrze całuje to pewno tak jest, naciesz się dzisiaj Robalem i tymi jego cudownymi ustami tylko nie przesadzcie abys na jutro miała siły
cinek dasz jak będziesz mieć siłę, kobitko nie przemęczaj się tak nie można, 3 doby nie spać, nie przeginaj tak
Emmą się nie przejmuj, ten jeden dzien jej nie zbawi
u ciebie gorąca noc, to może u jednej z naszych parek też będzie gorąca noc!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fafunia87 dnia 0:40 :23 , 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Migotka
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 401 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok Płeć:
|
|
Wysłany: 19:00 :24 , 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Brook ja tu czekam na cinek!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 19:30 :13 , 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
i ja tez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fafunia87
Pupilek Psychiatry
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 19:54 :37 , 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja przeczytam jak mój pojedzie bo teraz jest ze mną i muszę się nim nacieszyć
ale cinek chce!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 411 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 21:25 :24 , 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja tez bym chętnie odcinek przeczytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fafunia87
Pupilek Psychiatry
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 23:42 :28 , 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Gabi miał być cinek, pewno siły nie miałaś na pisanie po rozmowie z Werką, a ja czekałam, wiem wy za mną też ale jakoś się nie zeszłyśmy w czasie
jutro cin ok ładnie proszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 0:23 :49 , 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jak jeszcze raz nazwiesz mnie Gabi to przysięgam, że do ciebie wpadnę
Cinek będzie w nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fafunia87
Pupilek Psychiatry
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 0:37 :09 , 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja ciągle śpię, sory Debi, rypłam się,
wcześniej pisałam coś Gabi tak u ciebie też napisałam
czasem tak bywa
jak chcesz wpaść to zapraszam, tylko daj znać kiedy!! abym się przygotowała na bicie
w nocy a dokładniej????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fafunia87 dnia 0:39 :26 , 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 0:40 :06 , 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem Robal jakies kity mi wciska , ż emnie kocha tutaj, brat dał mi zadnie a ja jestem ambitna i mam zamiar je zrobić , a Żaba dzwoni, że z wódką czeka...
Nie wiem jak to będzie ale dziś na pewno zabieram sie za pisanie tego cinka.
POzdrawiam cię!
Cinek będzie z specjalną dedykacją dla ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fafunia87
Pupilek Psychiatry
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 0:47 :43 , 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
no to dziękuję za dedyk dla mnie
oj a co uważasz że Robal kłamie? jakie zadanie brat ci zlecił? to dobrze że chcesz je zrobić, a ile ma twój brat, ja mam siostrę, która ma 20 lat, no Żaba ma niezły pomysł, jak się na wódkę zdecydujesz to niech ci on pomoże przy cinku może wódę dziś sobie odpóść i zrób bratu zadanie, lepszy pomysł
pozdr, teraz się jeszcze pouczę a rano wpadnę zobazcyć za cinem więc napisz go ok
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fafunia87 dnia 0:49 :35 , 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 2:36 :31 , 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ależ nie ma za co xD Lubię dedykować odcinki! ;D
Nie wiem czy kłamie w każdym razie teraz już sobie grzecznie śpi Wygląda prawie jak aniołek.
Małolat ma 16 lat Zadnie z niemieckiego... widzę, ze mojej byłej wych. z gim. odbija... Ale dałam radę
Wódki nie pijam. Po z atym z Żabą to już w ogóle bo nam odbija. ODPÓSZCZAM
Zaraz ci się ładnie z dedykacją rozpiszę... a może lepiej nie ... I cinek będę pisać ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 4:01 :49 , 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Odcinek 11.- część I
Ten odcinek dedykuje mojej Sławeczce ;D Za co? Czasami się mówi że za chęć do życia i miłość do ojczyzny. Ja zadedykuję jej za to, że jest , była i będzie Szkoda, że to samo się nie tyczy mnie xD
No i takie motto do dzisiejszego cinka odnoście tego wszystkiego co się tutaj dzieje xD
„czego szukasz tu?
chyba nie mnie,
wybacz, kiedy patrzę na ciebie aż rzygać się chce,
i nie zgrywaj się wiem kim jesteś, stratą czasu i przestrzeni.
Moje miejsce zająłeś i zepchnąłeś mnie w niebyt,
Ty nie uwolnisz się ode mnie,
ja jebie to wszystko co dla ciebie ma znaczenie,
Sumienie? Jestem jego głosem, nie słuchasz mnie.(...)
Życie to suka, nie?!(...)
i nie dam tobie zmarnować siebie."
Następnego dnia Lilly przyjechała samochodem pod szkołę. Spojrzała na swoich wychowanków, którzy bezkarnie palili sobie papierosy i głośno dyskutowali.
-Jakie opony! -krzyknął Harry do Lilly.
-Nowe?!- spytał rozbawiony Luis patrząc na nauczycielkę.
-David co ty na to, żeby je przebić?- spytał Thomas tak, aby Lilly słyszała jego pytanie.
-A może ja mam przebić twoje? Albo zrobić coś znacznie gorszego?- spytała wściekła na komentarze chłopaków.
-Pani profesor ci grozi!- powiedział rozbawiony David zwracając się do Thomasa.
-Bardzo się przestraszyłem!- powiedział rozbawiony chłopak.
-No już mała zjeżdżaj stąd! -krzyknął Harry odpalając kolejną szlugę. Chciała odejść, ale do głowy przyszedł jej pewien pomysł.
-Thomas? Który to twój samochód?- spytała zwracając się do chłopaka.
-Ten czerwony. Całe życie musiałaby pani na taki zbierać!- powiedział.
-Nie obrażaj pani profesor! na pewno dużo jej płacą za nauczanie nas! - powiedział David patrząc na Lilly. Kobieta niespodziewanie podniosła z ziemi duży kamień.
-Nie zrobisz tego!- krzyknął Thomas patrząc na poczynania profesorki. Lilly w odpowiedzi uśmiechnęła się i rzuciła kamień w kierunku jego samochodu.
-Następnym razem trafię! - powiedziała i weszła do szkoły.
-Widzieliście to?- spytał Thomas którego zamurowało.
-Wkurzyła się...- powiedział David i wybuch śmiechem.
-Co cię śmieszy?! Idę do mamy!- krzyknął Thomas. Reszta kumpli zareagowała śmiechem na słowa wypowiedziane przez niego.
-Thomasek idzie się poskarżyć mamusi!- krzyknął rozbawiony Harry i położył się na masce swojego samochodu.
-Mamo! Pani profesor chciała zniszczyć mój samochód! Zwolnij ją!- powiedział Luis piskliwym głosem.
-Mam to tak zostawić?!- spytał wściekły, że stał się obiektem drwin.
-Nie... Ja to załatwię- powiedział David.
-Co chcesz zrobić?!- spytał Thomas patrząc na kolegę.
-Przygrożę jej. Gdy jest ze mną sam na sam jej odwaga znika.- powiedział pewny siebie.
-Miłej zabawy! - krzyknął Harry patrząc na kumpla idącego już w stronę szkoły. Tylko on z całej ekipy wiedział o jego poczynaniach z czerwonowłosą profesorką. Nie miał nic przeciwko temu, aby jego przyjaciel wypróbował ją w łóżku, a potem zadł mu dokładną relację. Teraz jednak spojrzał na volvo które stanęło koło jego samochodu. Podszedł do niego i otworzył pośpiesznie drzwi kierowcy.
-Witaj Harruś! Zawsze jak cię widzę rano to wiem, że będę miała cudowny dzień!- powiedziała Diana wysiadając ze swojego autka.
-Czuję dokładnie to samo Dianuś gdy cię widzę!- odpowiedział starając się dotrzymać jej kroku.
-Dobra! Ironia na bok i mów co chcesz!- powiedziała gdy szli już szkolnym korytarzem.
-Skąd wiesz, że coś chcę?- spytał zatrzymując się.
-Jesteś miły, otworzyłeś mi dziś drzwi gdy wysiadałam z samochodu, przepuściłeś mnie w drzwiach w szkole i próbujesz nawet przybrać ludzki wyraz twarzy. A więc pytam ostatni raz! Czego chcesz?- powiedziała patrząc na chłopaka.
-Ciebie...- powiedział patrząc na reakcje blondynki. Diana starała się znaleźć odpowiednią ripostę, ale nic nie wymyśliła. Chciała odejść bez słowa, ale Harry chwycił ją za rękę i przyparł do szafek.
-Z językiem... Pamiętasz?- spytał rozbawiony. Lubił mieć ją w ramionach i czuć jak drży nie wiadomo czy z podniecenia czy ze strachu. W każdym razie to był dowód na to, że wyzwalał w niej nie małe emocje.
-Spróbuj wepchnąć mi swój jęzor do ust, a ci go odgryzę!- powiedziała przez zaciśnięte zęby.
-Nie złość się, bo wtedy brzydka się robisz!
-Odsuń się!- krzyknęła patrząc na rozbawionego chłopaka. Miała ochotę przydzwonić mu z całej siły w tą radosną twarz, ale trzymał jej ręcę.
-Jak odgryziesz mi język to ja odgryzę ci dolną wargę! Więc bądź tak miła i nie ruszaj się! - powiedział zbliżając swoją twarz do jej twarzy. Sam nie wiedział dlaczego to robi. Już od dawna odczuwał satysfakcje z upokarzania jej. Teraz było to jednak coś co przynosiło drobną przyjemność. Pocałował ją szybko i namiętne, następnie wytarł usta i pewnym krokiem udał się na lekcje .
David wszedł do sali i trzasnął mocno drzwiami. Lilly jednak nawet nie zwróciła na niego uwagi i dalej czytała książkę.
-Możesz mi wyjaśnić co to było?- spytał w miarę spokojnie. Mógł odpuścić sobie tą całą rozmowę, ale lubił się z nią kłócić i doprowadzać do łez za każdym razem kiedy wydawało się jej że jest silna.
-Jeszcze nic... Jak kiedyś trafię w twój samochód, Thomasa, albo Luisa to będzie coś...- stwierdziła przewracając kolejną stronę książki.
-Twój wtedy poleci z klifu!- krzyknął wściekły na jej ignorancje.
-Dobra... Odpłacajmy się sobie tak. Myślałam, że mam do czynienia z dorosłymi ludźmi, cóż pomyliłam się.- powiedziała cały czas wpatrując się w tekst książki.
-Pakujesz już swoje rzeczy?- spytał zamykając jej książkę. Lilly zdjęła okulary i spojrzała mu w oczy.
-Nie... Ale dam ci znać kiedy to nastąpi... Pojedziesz odwieść, mnie na dworzec, skoro zrzucisz mój samochód ze klifu. -powiedziała i chciała powrócić do wcześniejszego zajęcia, ale chłopak wyrwał jej książkę.
-Pomacham ci jeszcze gdy będziesz siedziała w pociągu!- powiedział przez zaciśnięte zęby. Denerwowało go to, ze znowu próbowała sobie z nim pogrywać. Nie mógł sobie na to pozwolić.
-Mam coś co przekona cię do szybszego opuszczenia miasteczka.- powiedział zadowolony.
-Do prawdy?- spytała udając zaciekawioną.
-Walki w klatkach... Założę się, że nie wytrzymasz patrzenia dłużej niż pięć minut. - powiedział pewny siebie.
-A jeśli wytrzymam? - spytała, chociaż zadrżała lekko na samo wyobrażenie sobie zakrwawionych zawodników katujących się na wzajem. Nigdy nie przepadała za widokiem krwi, bólem , cierpieniem i tym co nielegalne.
-Jeśli wytrzymasz zrobię co chcesz...- powiedział pewny siebie.
-A jeśli nie wytrzymam?- spytała przyglądając mu się uważnie. Niestety nie mogła nic wyczytać z jego oczu.
-To zrobisz wszystko co ja chcę... - odpowiedział i wzruszył ramionami.
-Już nawet wiem co... Będę miała się stąd wynosić?- spytała bardziej retorycznie. David spojrzał na nią i uśmiechnął się.
-Tym będziesz się martwić jak wygram. Nie powiedziałem , że będę kazał ci się stąd wynosić. Pamiętaj, że założyliśmy się o wszystko... - powiedział pewny siebie i wyszedł z sali. Lilly poczuła ogromny przypływ adrenaliny, ale spodobało się jej to. Nie miała zamiaru rezygnować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dzieło szatana dnia 4:04 :18 , 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fafunia87
Pupilek Psychiatry
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: 11:16 :25 , 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Debi jesteś kochana dzieki za dedyk motto zajeb**ta aż mi się normalnie spodobało
oj wiedziałam że odcinek będzie udany, ale nie myślałam że szoku dostanę czytając go :shock: przeszłaś samą siebie pisząc go, ale miałaś wenę, ten aniołek leżący niedaleko ciebie ci ją chyba podarował
Lilly normalnie mnie zaskoczyła, jej przemiana, chciałam aby przy Davidzie nie płakała, a ona na dodatek zaczęła pokazywać pazurki, :smt084 cieszę się na pewno będzie bardzo interesująco, nawet nasi chłopcy byli w szoku ale największym chyba nawet nie Thomas tylko David, :shock:
oj Davida wkurzyła i to poważnie obojętność pani prof., myśli że ma nad nią władzę, podobało mi się jak David wychodził z siebie kiedy wiewióra normalnie jak gdyby nic mu odpowiadała, najważniejsze jednak aby pani prof. wytrzymała oglądając walkę w klatce, może siedzieć tylko 6 min ale niech wytrzyma, chyba wiadomo czego będzie chciał David, co jest na pierwszym miejscu!!! adrenali wzięła górę u Lilly:)
Thomas lubi wiewiórze dokuczć a tu co mamie chciał sie poskarżyć, dobre
no i nasza druga parka Harruś i Diana
Harry jaki kulturalny oczywiście Diana wiedziała że czegoś chce, szok gdyż jej tak bardzo nie dokuczał i nic głupiego nie powiedział, oj nasz Harruś ma ochotę na Dianę nawet się przyznał, a co to było on ją prosił aby się nie ruszała bo chce ją pocałować, zawsze brał jak chciał a tu co prośba??? :shock: czy mi się tak tylko zdaje??? :shock: Harremu już tak bardzo nie chodzi o dokuczanie, ale także o te pocałunki, które co nieco u niego wyzwalają (przyjemność), brak reakcji Diany na pocałunek!!! :smt085
oj jeszcze raz gratuluję cinka, czekam już na następny
ale się rozpisałam, też jestem tym zdziwiona :shock:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tequiero
Nieuleczalnie Chory
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 268 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tu i tam... Płeć:
|
|
Wysłany: 11:24 :27 , 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
fafunia87 napisał: |
no i nasza druga parka Harruś i Diana
a co to było on ją prosił aby się nie ruszała bo chce ją pocałować, zawsze brał jak chciał a tu co prośba??? :shock: |
o padłam normalnie: brał jak chciał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzieło szatana
Moderatorka
Dołączył: 18 Kwi 2010
Posty: 919 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klatki B Płeć:
|
|
Wysłany: 14:02 :32 , 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tequiero napisałam Ci prywatną wiadomość. mam nadzieję, że odczytałaś.
Następna część cinka powinna ukazać się niebawem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|